"Jak zrobić ligawę cielęcą lub schab wieprzowy, by były soczyste, a nie suche i wiórowate? Teraz już wiem! Zaciekawił mnie przepis, który widziałam w jednym z odcinków "Kuchennych rewolucji". Znalazłam go TU i wypróbowałam. Jest świetny, polecam!"
Składniki:
- ok. 1,5 kg ligawy cielęcej (lub schabu wieprzowego bez kości)
- 1 l mleka
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżki masła
- gałązki rozmarynu (użyłam rozmarynu suszonego)
- świeżo starta gałka muszkatołowa (pół łyżeczki), goździki (5-6)
- 4 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania:
Mięso obsmażyć na rumiano ze wszystkich stron na maśle i oleju (żeby zamknąć pory w mięsie).
Do garnka wlać odrobinę wody, a gdy się zagotuje, dolać mleko (robię tak, żeby mleko się nie przypaliło), dodać rozgniecione ząbki czosnku, inne przyprawy i zagotować.
Obsmażone mięso oprószyć solą i pieprzem i włożyć do wrzącego mleka. Dusić pod przykryciem około 1,5-2 godzin.
Po tym czasie wyjąć mięso i trzymać w cieple, a sos odparowywać tak długo, aż zgęstnieje (prawdę mówiąc, nie chcąc zbyt długo czekać, zagęściłam go odrobiną mąki). Przecedzić, aby sos był gładki. Doprawić jeszcze do smaku.
Teraz mięso pokroić w plastry, ułożyć na ogrzanym półmisku, polać mlecznym sosem. Gotowe! Łatwo i bezproblemowo, a jak smacznie!
Ja zaserwowałam z kaszą gryczaną na sypko, z buraczkami zasmażanymi (ze śmietanką i czosnkiem) i surówką z marchwi. POEZJA!
Też mam zapisany ten przepis, ale jeszcze go nie zrobiłam. Może już pora...
OdpowiedzUsuńJak najbardziej!
OdpowiedzUsuńkasza buraczki i mięsko! pychotka :)
OdpowiedzUsuńPrzepis godny wypróbowania...wygląda pysznie:-)
OdpowiedzUsuńLubię kuchnię Magdy Gessler, to danie przedstawia się wyjątkowo atrakcyjnie.
OdpowiedzUsuńa jesli mam juz pocieta wolowine
OdpowiedzUsuń?
Z wołowiną nie robiłam. Ale myślę, że można spróbować. Tylko wołowinę pewno trzeba dłużej dusić - idealny do tego byłby szybkowar.
UsuńCzy mleko krowie można zastąpić sojowym lub kozim?
OdpowiedzUsuńMyślę, że kozim tak, a co do sojowego to nie mam pojęcia.
UsuńMleko sie zwarzylo mimo ze prosto z kartonika. Cos podejrzany ten przepis.
OdpowiedzUsuńMi się nie warzy. Może to nie przepis jest podejrzany, lecz np. Twoje mięso?
UsuńDo mnie najbardziej uśmiechają się buraczki :)
OdpowiedzUsuń