Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Gołąbki w kształcie rożków, w dodatku wekowane!

"Dlaczego taki kształt? Bo miałam wielgachną kapuchę, z wielgachnymi liśćmi, ale nie miałam ochoty na wielgachne gołąbki. Kiedy więc zobaczyłam u Anido ukraiński sposób na zawijanie gołąbków, niezmiernie się ucieszyłam. Nie będę szczegółowo  opisywać jak robić gołąbki. Chodziło mi tylko o podzielenie się ciekawym sposobem na ich zawijanie.  Należy każdy liść rozciąć wzdłuż najgrubszego "nerwu", usuwając go przy okazji. A potem już tylko zwijać rożki, zamykając je na górze, w szerszej części kapustą, wciskając ją do środka. Zachęcam do odwiedzenia strony Anido, jest tam fajna fotoinstrukcja.
Jestem już od jakiegoś czasu w ferworze przygotowań do świąt. W tym roku postanowiłam zabrać się do pichcenia z dużym wyprzedzeniem. Pierogi i uszka oraz krokiety z kapustą i grzybami- już za zamrożone. Flaki, kapusta z grzybami, bigos, warzywna pasta do ryby po grecku i gołąbki- zawekowane. No właśnie, wekowanie. Według mnie sprawdza się dużo bardziej niż mrożenie. Tak więc, po raz pierwszy u mnie trafiły do słoików gołąbki. Zalałam je tylko bulionem, w którym się gotowały. Sos (pomidorowy lub grzybowy) zrobię dopiero po otwarciu słoików, wykorzystując płyn,  którym  je zalałam.
Mam nadzieję, że w te Święta będę zrelaksowana i wypoczęta:)"

3 komentarze:

  1. Gołąbki wyglądają przeuroczo. Z pewnością zajrzę po fotoinstrukcję.
    Mądra koncepcja podziału pracy! Ja też dzielę sobie przygotowania świąteczne na raty. Tak jest zdrowiej. Przynajmniej nie jest się urobionym po pachy i ma się siłę, by usiąść w spokoju z bliskimi przy stole, by delektować się świętowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No więc dodam, że mam już także pierogi i uszka do barszczu oraz krokiety - zamrożone:)

      Usuń