Szukaj na tym blogu

sobota, 6 kwietnia 2013

Super dietetyczna wędlina drobiowa

"Po pysznym, dietetycznym schabie parzonym przyszła pora na równie pyszną i lekka wędlinę drobiową. Kroi się ją bardzo ładnie i ma dużą zaletę - nie ma tu dodatku peklosolu. Sama natura. W dodatku wykonanie jest bardzo proste. Przepis wypatrzyłam u Danusi i od razu bardzo mi się spodobał. W oryginale było tylko mięso z indyczej piersi, ja natomiast zrobiłam wędlinkę z tego, co miałam, czyli z dwóch rodzajów mięsa kurczaka.  Wyszło pysznie! Polecam!"

Składniki (po moich zmianach):
  •  500 g piersi kurczaka
  •  600 g mięsa z udek kurczaka bez skórek (kupuję w Lidlu)
  • 100 ml wody
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka soli czosnkowej
  • 2 łyżki ziołowej naturalnej mieszanki przypraw (np. Zioła Małgosi)
  • odrobina suszonych płatków chilli
Przygotowanie:
Mięso z udek zmielić.

Mięso z piersi kurczaka pokroić w dosyć grubą kostkę. Dolać 100 ml wody i mieszać aż woda zostanie wchłonięta. 

Teraz dołożyć mięso mielone, sól, przyprawy, żelatynę w proszku i dokładnie wyrobić.

Dokładnie wymieszane mięso włożyć w rękaw do pieczenia, i uformować tak, aby utworzyła się zgrabna "szyneczka". Ja użyłam rękawa do pieczenia ryb, bo jest dosyć wąski. Mięso umieściłam na środku rękawa a końce zwinęłam formując taki duży "cukierek". Jeżeli dysponujemy rękawem do pieczenia mięs, a jest on znacznie szerszy, trzeba go po całej długości zwinąć, następnie zawiązać końcówki.  Najlepiej widać to na zdjęciu u Danusi :)
Zafoliowane  mięsko włożyć do wrzącej wody, tak aby końce rękawa wystawały ponad jej powierzchnię. 
Gotować na małym ogniu około jednej godziny.
Wyciągnąć i pozostawić do stężenia w chłodnym (najlepiej całą noc). 
Przed krojeniem oczywiście usunąć foliowy rękaw :)


czwartek, 4 kwietnia 2013

Ciasto pijana śliwka z budyniem


"Pyszne ciasto dla miłośników śliwek w czekoladzie. Przepis znalazłam TU. Zredukowałam jedynie jak zwykle ilość cukru. Polecam!"

Składniki na biszkopt (u mnie blacha o wymiarach 35 na 26 cm):
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru (dałam trochę mniej)
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki maki ziemniaczanej
  • 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki oleju (z gapiostwa nie dodałam a mimo to biszkopt wyszedł super :)
  • 2 łyżki soku z cytryny
Masa budyniowa:
  • 250 g masła
  • 1/2 litra mleka
  • 3/4 szklanki cukru (dałam pół szklanki)
  • 3 żółtka
  • 6 łyżek mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 cukier waniliowy (dałam łyżeczkę pasty z ziaren wanilii)
 Polewa czekoladowa:
  • 200 g czekolady gorzkiej lub deserowej (dałam pół na pół)
  • 100 g masła
  • 4 łyżki mleka lub słodkiej śmietanki
Dodatkowo:
  • 400 g śliwek kalifornijskich
  • 1/2 -1 szklanki wódki (lub rumu) - ja dałam 1/2 szklanki pomarańczowego armagnacu - idealnie!
  • 3/4 szklanki wody i 2 łyżki cukru na syrop, w którym będziemy gotować śliwki (cukier pominęłam)
  • sok z 1 cytryny (mój dodatek)
Przygotowanie:
Śliwki zalać wodą (ew. z dodatkiem cukru) i gotować na lekkim ogniu przez 5-7 minut  - mają  zmięknąć, ale nie rozgotować się. 
Odcedzić (płyn zachować) i ostudzić. 
Śliwki zalać alkoholem na ok. 8-12 godzin przed planowanym wykonaniem ciasta, aby śliwki zdążyły wchłonąć alkohol).
Białka ubić na sztywno, dodać cukier, potem, nie przerywając miksowania, dokładać  po jednym żółtku.
Wsypać przesianą mąkę z proszkiem oraz pozostałe składniki i delikatnie wymieszać łopatką. Wyłożyć na formę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w temp.160-170 st C przez około 30 minut (sprawdzić patyczkiem - mój biszkopt był dobry po 25 minutach). Biszkoptowy blat ostudzić.

Przygotowanie masy budyniowej:
Mleko, cukier, cukier waniliowy, żółtka, obie mąki umieścić w rondelku. Podgrzewać mieszając rózgą by masa się nie przypaliła. Gdy się zagotuje, zdejmujemy powstały budyń z ognia i studzimy. Masło rozcieramy mikserem i stopniowo dodajemy wystudzony budyń.

Wykończenie:
Biszkopt nasączyć syropem z gotowania śliwek wymieszanym z sokiem wyciśniętym z 1 cytryny.
Na nasączony biszkopt nałożyć masę budyniową, a na nią jedna przy drugiej śliwki.
Wstawić do lodówki. Po schłodzeniu (ok. 1 godz.) polać czekoladową polewą (składniki na polewę rozpuścić na parze, dobrze wymieszać).
Wstawić do lodówki na kilka godzin.