"Pyszne jedzonko na mroźne dni. Cóż więcej pisać? :-)"
Sposób przygotowania:
Łazanki (u mnie niestety nie własnej roboty, bo jak to mawiał zawsze mój ojciec: "Oszczędzaj pracę żony - jedz gotowe makarony!") ugotować w osolonej wodzie, uważając, żeby nie rozgotować. Kapustę poszatkować w dowolny sposób, wrzucić ją na osolony wrzątek i ugotować. Odcedzić. W tzw. międzyczasie, podsmażyć na oleju kawałki kiełbasy, boczku etc. (ja dodałam pieczoną kilka dni wcześniej łopatkę). Gdy się zrumienią, dodać pokrojoną w kostkę cebulę, a gdy ta zmięknie - odcedzoną kapustę. Osolić i posypać świeżo zmielonym pieprzem. Chwilę przesmażyć. Na koniec dodać ugotowany makaron, zamieszać i po chwili danie jest już gotowe! Mmmmmm, pycha!
Do łazanek dodać mielonego kminku i majeranku do smaku! :-)
OdpowiedzUsuń