"Uwielbiam serniki kremowe. Pierwszy, jaki jadłam to był sernik na zimno z ciasteczkami Oreo. Sernik z Oreo można tez robić w wersji pieczonej, i właśnie taki miałam zrobić, aby uczcić urodziny mojej mamy (75! :-). Zabrałam się do pracy i ... okazało się, że nie mam ciasteczek Oreo. Musiałam więc trochę improwizować i użyłam to, co miałam pod ręką. Wykorzystałam przepis Dorotus."
Składniki na masę serową (na tortownicę o średnicy 21 cm):
- 600 g twarogu śmietankowego (użyłam "wiaderkowego")
- 1 szklanka (250 ml) creme fraiche (zastąpiłam ją śmietaną kremówką, ukwaszoną przez kilka godzin 2 łyżkami maślanki)
- 3 całe jajka
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej (dałam z czubkiem)
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (pominęłam)
- 3/4 szklanki cukru (dałam tylko 1/2 szklanki - wyszedł mi bardzo niesłodki - takie ciasta lubię, ale kto za takimi nie przepada, niech lepiej da 3/4 szklanki)
Na spód:
- 160 g najlepiej ciasteczek Oreo (bez masy), ale z ich braku zadowoliłam się kakaowymi markizami
- 60 g roztopionego masła
Na wierzch:
- pół galaretki (dowolnej: żółtej lub czerwonej - u mnie cytrynowa)
- 1/2 litra malin (u mnie mrożone)
- 1/2 szklanki wody
Sposób przygotowania:
Przygotować spód: ciasteczka, pozbawione masy, zmiksować na proszek w malakserze (można też włożyć je do mocnego woreczka foliowego i potraktować je tłuczkiem do mięsa :-). Następnie dodać roztopione masło, wymieszać i otrzymaną "miksturą" wylepić dno tortownicy, wyłożonej papierem do pieczenia. Na czas przygotowywania masy serowej umieścić w lodowce.
Wszystkie składniki na masę serową umieścić w malakserze i zmiksować. Masę wylać na przygotowany spód i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180ºC - piec przez 60 minut. (Sernik powinien być ścięty na środku a nie pieczony do tzw. "suchego patyczka").
Po wystudzeniu wstawić na noc do lodówki a drugiego dnia na wierzchu wyłożyć gęstą mieszankę malin i galaretki (już tężejącą).
piękny!
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam sernik! ale miałabym deserek :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Przepiękny sernik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki smaczny serniczek! niebo w gębie:D mogę prosić o dokładkę?:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za dodanie przepisu do akcji:)
Skorzystałam z zaproszenia i wpadłam w odwiedziny :) a tu patrzę .... o ja znam to zdjęcie na froncie :) jednym słowem czasami tu wpadam i przeglądam pyszności.
OdpowiedzUsuńA ten sernik to wygląda smakowicie :) jak w najlepszej cukierni za szybką ;)
Gratuluję wykonania!
Och, jak mi miło! Dziękuję za tak budujący, pochlebny komentarz i serdecznie zapraszam!
OdpowiedzUsuń