"Pyszne połączenie słodyczy pomarańczy i granatu ze słonością fety. Do tego maślane awokado i prażone pestki. A jeśli sałatkę taką podamy do smażonego sandacza i halibuta, i popijemy białym winem to czegóż więcej do szczęścia potrzeba?:)"
Składniki (na 3 porcje):
- 1 paczka miksu sałat (dziś z roszponką)
- 1/2 awokado
- 1/2 granatu
- kawałek ogórka
- 100 g fety
- 1 pomarańcza (żałuję, że nie dałam 2)
- 1 garść uprażonych ziaren (słonecznik + dynia)
- 2 opakowania sosu francuskiego w proszku (Knorr) + 6 łyżek wody + 6 łyżek oliwy
Przygotowanie:
Sałatę rozłożyć na talarze. Na wierzchu ułożyć pokrojoną w kostkę fetę oraz awokado wybierane łyżeczką. Brzegi talerza udekorować półplasterkami ogórka. Obsypać ziarenkami granatu i ułożyć fileciki z pomarańczy (czyli cząstkami bez białej błonki). Całość polać rozrobionym sosem francuskim i posypać uprażonymi ziarnami.
Inspiracja: TU |
Przepis dodaję do akcji:
Super :) może podeślesz mi zdjęcie do galerii czytelników? :)
OdpowiedzUsuńpysznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie smaków, muszę wypróbować, tylko zamiast fety wolę ser bałkański(np.z lidla), jest trochę mniej słony :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie tego "lidlowego" nie lubię - dla mnie zbyt suchy. Pozdrawiam!
Usuń