"Kolejny deser "szklankowy". Taki, jaki najbardziej lubię, czyli kwaaaaśśśśśśny:) W oryginale (przepis Anny Olson) zamiast jogurtu była szklanka kremówki, ubita na sztywno, ale zależało mi na "odchudzeniu" deseru stąd ta podmiana. Kalorii mniej, ale w smaku niezmiennie pyszne."
Składniki musu:
- starta skórka cytrynowa
- 2 łyżki żelatyny
- 150 ml soku z cytryny
- 700 ml jogurtu greckiego/bałkańskiego
- 3 jaja
- 5 ½ łyżki cukru
Na wierzch: frużelina malinowa
Przygotowanie musu:
Do miseczki włożyć startą skórkę cytrynową i żelatynę, dolać sok z
cytryny. Wymieszać i zostawić, aby żelatyna napęczniała. Wtedy podgrzać na
małym ogniu, żeby się rozpuściła. Ja zawsze na ok. 30 sekund wkładam do mikrofalówki.
Jaja sparzyć wrzątkiem i przez pięć
minut ubijać w robocie kuchennym z cukrem na gęstą, puszystą masę. Dodać jogurt i wymieszać. Ubijając wlać letni sok z cytryn z żelatyną.
Wlać do szklaneczek i wstawić do lodówki na ok. 3 godziny.
Podawać z frużeliną malinową.
Kwaśny..... świetny odchudzony deser. Pięknie się prezentuje, a ta fru... malinowa to po prostu wisienka na torcie. :)
OdpowiedzUsuńŻeby on, ten deser znaczy, miał właściwości odchudzające....
UsuńJakto to nie ma? No to poprzestanę na 1 porcji, a już ostrzyłam sobie pazurki na kilka szklaneczek :)
Usuń