Szukaj na tym blogu

czwartek, 1 sierpnia 2013

Tiramisu z kaszą manną i porzeczkami

"To miała być zupa mleczna na śniadanie. Lubię taką rzadziutką kaszę mannę na mleku. Niestety (lub na szczęście) wsypałam zbyt dużo kaszy  i zupa wyszła zbyt gęsta. Początkowo miałam więc zamiar zamienić ją na pyszny deser, którym raczymy się dość często. Jednak potem wpadłam na genialny, według mnie:) pomysł i postanowiłam zrobić tiramisu. Moja kasza na mleku na gęsto zastąpiła mi serek mascarpone. Niedawno widziałam przepis na tiramisu z jagodami, który był dla mnie inspiracją. Ja jednak jagody zamieniłam na czarne porzeczki.Wyszło przepysznie!"

Składniki (niestety część składników będzie podana w niesprecyzowanych ilościach bo robiłam "na oko") na blaszkę o wymiarach 20x20 cm:
  • kasza manna
  • mleko (ok. 3/4 litra)
  • 2 opakowania cukru wanilinowego
  • 1 opakowanie podłużnych biszkoptów (lady fingers)
  • 4 szklanki czarnej porzeczki (mogą też być jagody) + 4 łyżki cukru (lub do smaku)
  • 3 żółtka (jajka starannie umyć i sparzyć wrzątkiem)
  • 4 łyżki twarogu wiaderkowego, jak na sernik
  • 1 szklanka dosyć mocnej, osłodzonej kawy + kilka łyżek likieru Baileys
Przygotowanie:
Ugotować  na gęsto kaszę mannę na mleku z 1 opakowaniem cukru wanilinowego. Dodać twarożek sernikowy, wymieszać, ostudzić, co jakiś czas mieszając, by nie robił się kożuch.
Żółtka  utrzeć mikserem z drugim opakowaniem cukru wanilinowego - ucierać długo (mój robot pracował ponad 5 minut). Do takiego kogla mogla dodać przestudzoną kaszę i jeszcze chwilę miksować.
Porzeczki rozgotować w garnku. Gdy już wszystkie się rozpadną, przetrzeć je przez gęste sito. Do tak otrzymanego przecieru porzeczkowego dodać cukier do smaku (ja lubię kwaśne, więc nie dawałam dużo cukru) i gotować na małym ogniu przez kilka minut. Gdy zgęstnieje, odstawić do ostygnięcia.
Ostudzoną, wcześniej zaparzoną kawę, zmieszać z likierem.
Połowę biszkoptów maczać w kawie (krótko!) i ułożyć na dnie blaszki. 
Na biszkopty wyłożyć krem z kaszy manny, sera i żółtek.
Na to dać połowę przecieru porzeczkowego i znowu: maczane  biszkopty, krem i przecier porzeczkowy.
Wstawić do lodówki na kilka godzin.




Przepis dodaję do akcji:
Kwaśnie, no właśnie

4 komentarze:

  1. Bardzo oryginalny pomysł :) Deser wygląda pięknie i jestem pewna, że był pyszny :)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy pomysł na tiramisu takiego jeszcze nie jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie się zapowiada. Dziękuję za udział w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tiramisu, ale w takiej wersji nie jadłam, wygląda pysznie, muszę spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń