"Takie ciacho chodziło za mną już od tygodnia. Jest fantastyczne! I tyle. Pierwszego dnia bardzo kruche, na drugi - mięknie. Oba warianty pyszne. Przepis nieznanego autorstwa, tzn. z mojego starego "zapiśnika" kulinarnego :)"
Składniki spodu (blacha o rozmiarach 30x40 cm):
- 3 szklanki mąki
- 3/4 szklanki cukru
- 250g margaryny (lekko miękkie)
- 6 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- szczypta soli
Pianka:
- 6 białek
- 40 g cukru pudru
- szczypta soli
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 2 garści płatków migdałowych
Dodatkowo:
- słoik dżemu z czarnej porzeczki (ja użyłam własnej roboty galaretki porzeczkowej)
Przygotowanie:
Zagnieść składniki spodu (wyręczył mnie w tym mój kochany robot:), zawinąć w folię i włożyć na pół godziny do zamrażalnika.
Po tym czasie rozwałkować i przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Nakłuć widelcem i wstawić do piekarnika na grzanego do 190 stopni na ok. 20 minut.
Pod koniec pieczenia spodu ubić białka. Gdy są sztywne dodać cukier puder a na końcu mąkę ziemniaczaną. Dołożyć płatki migdałów i wymieszać łopatką.
Podpieczony spód posmarować galaretką porzeczkową. Na wierzchu rozsmarować warstwę pianki.
Temperaturę zmniejszyć do 150 stopni i piec 15-20 minut.
Przepis dodaję do akcji:
Ale mi narobiłaś smaka tym ciachem :-)
OdpowiedzUsuńOj, pamietam, ze moja mama taki robila...
OdpowiedzUsuń