"Wieki całe nie jadłam już babki. Ale chodziła za mną już od jakiegoś czasu. Przepis na trójkolorową babkę podsunęła mi uczennica Ewa, ale kiedy na Moich Wypiekach zobaczyłam wersję czterokolorową - wybrałam właśnie ją. (Ewciu, Twoją babkę też niedługo upiekę). Jest świetna! Nie dość, że wygląda obłędnie, to jeszcze fantastycznie smakuje! Muszę powiedzieć, że osiągnęłam efekt bardzo zbliżony do wersji autorki i jestem z tej babki bardzo dumna."
Składniki (podaję za oryginałem, z moimi zmianami):
- 250 g masła
- 6 jajek
- 1 - 1,5 szklanki cukru (u mnie 1 szklanka)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 cukier wanilinowy (16 g)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
- szczypta soli
- 1 kisiel cytrynowy
- 1 kisiel wiśniowy (ja dałam barwnik spożywczy - kisiel nie da takiego pięknego koloru czerwonego)
- 1 łyżka kakao (dałam 2 łyżki)
- 1/2 szklanki suchego maku
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło utrzeć mikserem do białości.
Stopniowo, pojedynczo, nie przerywając ucierania, dodawać 6 żółtek a następnie cukier, cukier wanilinowy.
Pod koniec ucierania dodać olej i dalej ucierać.
Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, przesiać i wymieszać z ciastem.
Białka ubić na sztywno i delikatnie połączyć z ciastem.
Podzielić na 4 równe części. Do każdej z osobna dodać: kisiel cytrynowy, barwnik spożywczy czerwony, kakao, mak. Delikatnie wymieszać.
Formę o średnicy 23 cm z kominkiem wysmarować masłem, wysypać kaszą manną lub bułką tartą. Ja użyłam formy silikonowej, którą tylko leciutko "pomalowałam" olejem, za pomocą silikonowego pędzelka :-)
Ciasto wykładać łyżką do formy w dowolnej kolejności.
Piec około 50 minut w temperaturze 170ºC, do tzw. "suchego patyczka".
Śliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńEwa, ten czerwony kolor wygląda obłędnie. Gdzie kupujesz barwniki spożywcze? Pozdrawiam. M.
OdpowiedzUsuńPodam Ci adres sklepu internetowego: http://www.aledobre.pl/4030,Czerwony_barwnik_spozywczy_28_g_610_327_Wilton.html
UsuńWygląda pięknie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.Do zobaczenia.Marta
OdpowiedzUsuń