Szukaj na tym blogu

sobota, 5 maja 2012

Sałatka z selera naciowego i banana

 "Błyskawiczna, i przede wszystkim zaskakująco pyszna, trzyskładnikowa sałatka. Smakowała nawet mojemu, nielubiącemu bananów, mężowi. Świetna solo, ale również jako dodatek do dań z grilla czy najzwyklejszych kanapek.  Za przepis dziękuję koleżance z pracy - Beci :-)."

Składniki:
  • pół selera naciowego
  • 1 banan
  • garstka rodzynek
  • pół pojemniczka jogurtu naturalnego (ew. gęstej, kwaśnej śmietany)
  • 1 łyżka majonezu
  • odrobina soli i pieprzu
Przygotowanie:
Seler naciowy  pokroić na paseczki, banana w półplasterki. W miseczce wymieszać seler, banana, garstkę rodzynków. Dodać jogurt z majonezem, leciutko posolić i posypać świeżo zmielonym pieprzem. Gotowe! Pyszne!

Przepis dodaję do akcji:
 

9 komentarzy:

  1. nigdy nie słyszałam o takim połączeniu :) ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, Dusiu: nie tylko ciekawe, ale naprawdę pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. jadłam podobną, tylko że z mięskiem i zamiast banana winogrona i troszkę inny sos ;)
    ta musi być równie przepyszna! tak wyglada ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie nowe nietuzinkowe kompozycje smaków w sałatce. Ta na pewno pasuje do mięs z grilla. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekawa jak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepyszna, dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny przepis, dzięki, zamiast rodzynek dałem żurawine,

    OdpowiedzUsuń