"O kaszy jaglanej pełno informacji na większości blogów.Po cóż więc mam pisać, że: jest zasadotwórcza, zawiera dużo
łatwo przyswajalnego białka, jest bogata w witaminy z grupy B, witaminę E,
żelazo i miedź, jest lekkostrawna i nie uczula, ma właściwości antywirusowe i
zmniejsza stany zapalne błon śluzowych a dzięki krzemionce wpływa dobroczynnie
na włosy i paznokcie, poprawia przemianę materii i reguluje poziom cholesterolu.
Zamiast pisać o cudownych właściwościach tej jednej z najstarszych i
najzdrowszych kasz, lepiej podam przepis na ugotowanie jej na sypko. Moje
pierwsze zetknięcie z kaszą jaglaną to była porażka. Po ugotowaniu wyszła mi
nieapetyczna breja. Teraz jednak już wiem jak ją ugotować, by była idealnie
sypka! Sposób ten podpatrzyłam na Smakoterapii. Przygotowuje się ją szybko i
wychodzi idealnie! Można ją wykorzystać do niezliczonej ilości potraw. Ja
polecam moje kotlety z kaszy jaglanej i kapusty!”
Przygotowanie:
Uprażyć kaszę na sucho w garnku, mieszając drewnianą łyżką, do momentu aż zacznie ładnie pachnieć.
Uprażoną kaszę przelać niewielką ilością wrzątku, osączyć na sicie.
Ponownie przełożyć do garnka i zalać wrzątkiem (wody ma być ok. dwa razy
więcej niż kaszy).
Postawić na malutkim ogniu, pod przykryciem (dodatkowo postawiłam garnek na płytce).
Teraz kaszy nie należy już mieszać. Jeżeli wody jest jednak za
mało, można dolać nieco wrzątku.
Gdy kasza wchłonie wodę - jest gotowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz