"Falafel, czyli smażone kulki z ciecierzycy. Przekąska bardzo popularna w krajach arabskich. Od lat zbierałam się do jej zrobienia. Podchodziłam do przepisów na falafel dość sceptycznie, jak do przysłowiowego jeża:) Niegotowana, a jedynie namoczona ciecierzyca? Czy to może dobrze smakować? Oj, może, może! Kuleczki chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku, aromatyczne dzięki świetnej kompozycji przypraw, w skład której wchodzą m.in.: kumin, kolendra i czosnek. Ja mój falafel podałam z sosem czosnkowym i sałatą. Re-we-lac-ja! Achom i ochom pełnym zachwytu nie było końca. Żałuję jedynie, że zrobiłam tylko pół porcji - bałam się, że będzie niezjadliwe:) Składniki podaję na całą porcję za Olgą Smile. A przepis dedykuję Ani z DżemDżusa - będzie jak znalazł dla Witka - Weganina:)"
Składniki:
• 400 g ciecierzycy (niegotowanej, więc taka z puszki się nie nadaje:)
• 3 cebule
• 5 ząbków czosnku
• 2 garście poszatkowanej pietruszki
• 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu mielonego
• 2 łyżeczki soli
• ½ łyżeczki ostrej papryki
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej (ma sprawić by podczas smażenia kulki nie chłonęły tłuszczu)
• 1,5 łyżeczki kuminu, czyli kminu rzymskiego
• 3 cebule
• 5 ząbków czosnku
• 2 garście poszatkowanej pietruszki
• 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu mielonego
• 2 łyżeczki soli
• ½ łyżeczki ostrej papryki
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej (ma sprawić by podczas smażenia kulki nie chłonęły tłuszczu)
• 1,5 łyżeczki kuminu, czyli kminu rzymskiego
• 1,5 łyżeczki mielonej kolendry
• sok z 1 cytryny + skórka z niej otarta
• około 4 czubatych łyżek mąki pszennej (ale może też być ryżowa, ciecierzycowa, kukurydziana)
• olej do smażenia
• kasza kukurydziana do obtoczenia (pominęłam)
• sok z 1 cytryny + skórka z niej otarta
• około 4 czubatych łyżek mąki pszennej (ale może też być ryżowa, ciecierzycowa, kukurydziana)
• olej do smażenia
• kasza kukurydziana do obtoczenia (pominęłam)
Przygotowanie:
Ciecierzycę moczyć w zimnej wodzie ok. 12 godzin.
Odlać wodę na sicie i pozostawić ją na nim przez kilka minut, by dobrze odciekła. Ciecierzycę trzeba zblendować,
żeby ją rozdrobnić. Można to zrobić blenderem ręcznym lub melakserem.
Nie za grubo, nie za drobno, tak w sam raz.
Do melaksera włożyć odsączoną ciecierzycę, obrane i pokrojone w duże kawałki
cebule, grubo posiekany czosnek oraz przyprawy: sól, papryki, sok z cytryny i skórę z niej otartą,
kumin, mieloną kolendrę, pieprz. Rozdrobnić na niezbyt jednorodną
masę (jak widać na powyższym zdjęciu).
Masę przełożyć do miski, dodać poszatkowaną pietruszkę, sodę i
mąkę (ja dla pewności dodałam jeszcze odrobinkę).
Wymieszać i formować kulki (najlepiej dłonie maczać w wodzie). Lepiej od razu wszystkich nie formować, tylko na próbę usmażyć jeden. Gdy okazało się to konieczne, dodać do masy odrobinę mąki.
Smażyć partiami w głębokim, dobrze rozgrzanym tłuszczu, na średnim ogniu. (Ja smażyłam w niewielkim rondelku. Tłuszcz sięgał do połowy kuleczek i obracałam je w trakcie smażenia.Wbrew moim obawom, kuleczki smażyły się bardzo dobrze, żadna się nie rozpadła.)
Idealnie pasuje do nich sos czosnkowy i zielona sałata
Składniki na sos:
- 3 kopiaste łyżki jogurtu bałkańskiego
- 2 łyżki majonezu
- 3 zmiażdżone w prasce ząbki czosnku
- sól, pieprz i mieszanka ziół do sałatek Kamis
Gorąco polecam!
takie dania to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńO Matko i Córko jaka piękna dedykacja. Przepis nada się doskonale, Witek będzie w niebo wzięty, a i cała reszta naje się smakołyków. Dzięki wielkie że podeszłaś do tego jeża :)
OdpowiedzUsuńNa pewno smakują wyśmienicie, ustawiam się w kolejce po jedną porcję :)
OdpowiedzUsuń