Szukaj na tym blogu

środa, 28 maja 2014

Najlepszy schab pieczony - nareszcie sukces!

"Och, ileż ja już miałam podejść do tematu: "Schab". W większości były to eksperymenty nieudane. No, może z wyjątkiem schabu parzonego. Ale ten dzisiejszy bije wszystkie na głowę! Super soczysty, nieciągnący, świetnie dający się kroić. Dość nietypowo się go przygotowuje, ale efekt jest rewelacyjny.  Przepis od mojej cioci - gorąco polecam!"

Składniki:
  • ok. 1 kg schabu
  • sól, pieprz
  • kilka ząbków czosnku
Przygotowanie:
Schab posolić, posypać świeżo mielonym pieprzem. W kilku miejscach nakłuć wąskim nożykiem i powciskać w nacięcia ząbki czosnku. Włożyć do naczynia z pokrywką i wstawić na noc do lodówki.
Przed pieczeniem owinąć grubą folią aluminiową (najlepsza taka do grilla) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 100 stopni (tak, tak, to nie pomyłka) na 1 godzinę. Po godzinie folię rozchylić (nie przejmować się, że schab będzie wyglądać na zupełnie surowy:), temperaturę zwiększyć do 180 stopni i piec jeszcze 20 minut.
Wyjąć z piekarnika, zawinąć w tą samą folię i zostawić do ostygnięcia.

6 komentarzy:

  1. Pięknie, smacznie i oszczędnie za jednym razem
    Oczywiście mówię tu o powtórnym wykorzystaniu folii ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za udostępnienie przepisu na ten pyszny schab. Teraz to też mój nr.1. Będę do niego wracać. Zastanawiam się tylko czy można podobnie upiec karkówkę która jest trochę grubsza. Piekła pani z innym mięskiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robiłam kiedyś schab parzony (taki "5-cio minutowy") a potem tak samo zrobiłam karkówkę. W środku była jakby lekko surowawa. Robiłam też parzoną cielęcinę i było super. Myślę więc, że i ten przepis na schab pieczony sprawdzi się w stosunku do cielęciny, ale nie próbowałabym z karkówką:):) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. pięknie wygląda ten schab! z chęcią bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robiłam ten schab już kilkanaście razy. Jest przepyszny i soczysty. Najlepszy jaki jadłam. Zastanawiam się czy w ten sam sposób można upiec polędwicę. Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój wpis to najlepsza rekomendacja przepisu:):):) Co do polędwicy, to szczerze mówiąc nie wiem. Chodzi Ci o polędwiczkę wieprzową czy polędwice wołową? Z polędwiczką można by spróbować, ale na pewno zmniejszyć czas z uwagi na mniejszą średnicę mięsa. Wołowiny tak bym nie próbowała - zbyt droga żeby ryzykować:) Pozdrawiam!

      Usuń