"Uwielbiam pracować z tym ciastem! Jest ono robione z dodatkiem serka homogenizowanego i po bardzo krótkim pobycie w malakserze (lub innym robocie) staje się jedwabiście gładkie. Doskonale się wałkuje i nie wymaga "leżakowania" w lodówce tak, jak ciasto kruche. Zamieszczałam już na blogu wypieki z jego użyciem, ale postanowiłam je przypomnieć w nowej odsłonie. Ciasto jest bardzo uniwersalne. Nadaje się do wypełniania słodkimi i wytrawnymi nadzieniami. Dziś zrobiłam pierożki z tartymi jabłkami, migdałami i żurawiną. Pycha!
A jako, że dziś ostatni dzień starego roku, przekazuję na nadchodzący 2013 wszystkim, którzy tu zaglądają, życzenia Wszystkiego Najlepszego!"
Składniki ciasta (na ok. 25-27 sztuk):
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- kostka margaryny
- 1 serek homogenizowany (150 g)
- szczypta soli
- łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki nadzienia:
- 5-6 jabłek (najlepiej kwaśnych)
- garść suszonej żurawiny
- garść płatków lub słupków migdałowych
Dodatkowo:
- jajko do sklejania i smarowania pierożków
- cukier grubokrystaliczny (u mnie brązowy)
Przygotowanie:
Wszystkie
składniki do ciasta wrzucić do malaksera i krótko zmiksować, najlepiej trybem pulsacyjnym.
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach (gdyby były zbyt soczyste - odcisnąć). Dodać żurawinę i migdały - wymieszać.
Rozwałkować porcje ciasta na grubość ok. 3-4 mm (nie wałkować cienko!). Radełkiem (nożem) wykrawać kwadraty w rozmiarze ok. 6 x 6 cm, ich brzegi smarować jajkiem, na środku układać farsz i zlepiać trójkąciki, których brzegi dociskać ząbkami widelca.
Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarować na wierzchu roztrzepanym jajkiem, posypać na cukrem i piec ok. 15-17 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
Jabłka obrać, zetrzeć na tarce o grubych oczkach (gdyby były zbyt soczyste - odcisnąć). Dodać żurawinę i migdały - wymieszać.
Rozwałkować porcje ciasta na grubość ok. 3-4 mm (nie wałkować cienko!). Radełkiem (nożem) wykrawać kwadraty w rozmiarze ok. 6 x 6 cm, ich brzegi smarować jajkiem, na środku układać farsz i zlepiać trójkąciki, których brzegi dociskać ząbkami widelca.
Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, smarować na wierzchu roztrzepanym jajkiem, posypać na cukrem i piec ok. 15-17 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
Przepis dodaję do akcji:
Wyglądają pięknie :-)
OdpowiedzUsuńA jakie pyszne! -:))))-:))))
UsuńZapisałam sobie przepis na ciasto, na pewno się przyda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gorąco polecam!!!
UsuńA jak zrobić to nadzienie, podsmażyć razem?
OdpowiedzUsuńOjej! Nie napisałam :( Już poprawiam! I pozdrawiam!
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń