"Wymyślona naprędce, z tego co miałam w lodówce i z tego co mi zostało z obiadu:) Z pieczonego łososia, pieczonej papryki i smażonego dorsza. Wyszło przepysznie."
Składniki:
- 400 g łososia (filet)
- 1 smażony filet (niewielki) z dorsza (u mnie pozostałość po obiedzie)
- 1 czerwona cebula
- 1 papryka czerwona
- 1-2 łyżeczki majonezu
- sól, pieprz, tabasco
- odrobina szczypiorku
Przygotowanie:
Z łososia zdjąć skórę, mięso posolić, popieprzyć. Zawinąć w folię aluminiową i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni, na 20 minut. W tym samym czasie upiec paprykę (należy przekroić ją na pół, wyjąć gniazdo nasienne i ułożyć na blasze, skórką do góry). Gdy skórka na papryce porządnie się upiecze, to sygnał, aby włożyć ją do foliowego woreczka na ok. 10 minut - po upływie tego czasu skórka powinna dać się usunąć bez trudu. Paprykę pokroić drobno, tak, jak i czerwoną cebulę.
Po upieczeniu łososia rozdrobnić, dodać podobnie rozdrobnionego smażonego dorsza, paprykę i cebulę. Doprawić solą, pieprzem i tabasco. Wymieszać z dodatkiem majonezu i dodać drobno posiekany szczypiorek.
pysznie:)
OdpowiedzUsuńCoby nie powiedzieć to pysznie brzmi i dobrze wygląda. Nic tylko zaczerpnąć z miseczki i zajadać. A że nie wypada gadać z pełnymi ustami to cicho sza :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wygląda bardzo zachęcająco :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń