"Przepis znalazłam u Kasi. Od siebie dodałam bezę. Pychotka:)"
Składniki:
- 3 szklanki mąki
- 25 dag margaryny
- 6 łyżek cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 żółtka
- 3 łyżki gęstej śmietany
- 2 cukry wanilinowe (jeden do śliwek, jeden do spodu)
- 0,8 kg śliwek (w oryginale było 1,5 kg)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3-4 łyżki bułki tartej
- na bezę: 5 białek, 3/4 (lub nieco więcej) szklanki cukru pudru
Przygotowanie:
Wszystkie składniki połączyłam w malakserze i włożyłam do lodówki na 1
godzinę.
W
między czasie przygotowałam owoce. Umyte i wypestkowane śliwki połączyłam z cynamonem, sokiem z cytryny i cukrem wanilinowym i odstawiłam na 15 minut. Gdy owoce puściły sok odsączyłam je na sitku.
Blachę
wyłożyłam papierem do pieczenia i wyłożyłam ciastem, które posypałam bułką tartą. Na wierzchu ułożyłam śliwki skórką do dołu, lekko wciskając
owoce w ciasto.
Piekłam
w temperaturze 200 stopni C przez 20 minut.
Pod koniec pieczenia ubiłam białka na sztywno z cukrem pudrem.
Na podpieczonym placku rozsmarowałam bezę , zmniejszyłam temp. do 150 stopni i piekłam jeszcze 15 minut, po czym zmniejszyłam ponownie temperaturę do 100 stopni i przy uchylonych drzwiczkach piekłam jeszcze 10 minut. Studziłam w piekarniku, przy uchylonych drzwiczkach, żeby beza była chrupiąca.
Wspaniała! połączenie bezy z kwaskowymi śliwkami musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńOstatio chodzi za mną ciasto ze śliwkami i muszę chyba je zrobić, dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mam śliwki, jeszcze trochę zostało! Ciasto wygląda wspaniale, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńO, juz widze, ze u mnie by sie nie zmarnowal! :)
OdpowiedzUsuńCiasta z bezami są zawsze boskie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!