"Dziś postanowiłam ulepszyć coś doskonałego i ... udało mi się! Schab, który do tej pory piekłam zawinęłam w cieniutkie plastry parzonego boczku - zrobiłam taką mumię:) Myślę, że powyższe zdjęcie pokazuje soczystość tego schabu. Mmmmmm.... pycha!"
Składniki:
- ok. 1 kg schabu (najlepszy niezbyt gruby)
- sól, pieprz
- kilka ząbków czosnku pokrojonego w plasterki
- cieniutkie plasterki parzonego boczku - ok. 300 g
Przygotowanie:
Schab posolić (sporo, lecz z umiarem :-), posypać świeżo mielonym pieprzem (sporo). Z wierzchu obłożyć plasterkami czosnku, ułożyć plasterki boczku "w jodełkę", podwijając końcówki pod spód, zawinąć w folię spożywczą i odłożyć w chłodne miejsce na ok. 3 godziny (ja dłużej nie trzymam, bo sól wyciąga wilgoć z mięsa).
Przed pieczeniem wyjąć schabową "mumię" z folii spożywczej i owinąć grubą folią aluminiową (najlepsza jest taka do grilla) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 100 stopni (tak, tak, to nie pomyłka:-) na 1 godzinę.
Po godzinie folię rozchylić, temperaturę zwiększyć do 180 stopni i piec jeszcze 20 minut.
Wyjąć z piekarnika, zawinąć szczelnie folią aluminiową i zostawić do ostygnięcia a potem na noc do lodówki.
Smacznego!
Schab pyszny!!! W połączeniu z pozostałymi pysznościami to po prostu UCZTA!!!
OdpowiedzUsuńJuż myślę o następnym menu:)
UsuńRajciu ile ja mam zaległości. Daj kawałek plizzz :)
OdpowiedzUsuńNie wiem na jaki adres wysłać, bo na ten mailowy to raczej nie dotrze:):):)
Usuń