"Rewelacyjna wędlina domowej roboty. Ze smakowitą galaretką. Świetnie się kroi i nie rozpada. Niech się schowają kupne wędliny, tak mocno nafaszerowane konserwantami i innymi chemikaliami, że pewno i po śmierci nasze szczątki nie rozłożą się, jak zabalsamowane mumie:)"
Składniki:
- 900 g mielonej łopatki lub karkówki
- 500 g mięsa z udek (waga bez kości i skóry)
- 1 szklanka zimnej wody
- 4-5 łyżeczek żelatyny
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki słodkiej mielonej papryki
- sól do smaku (nie piszę ile, bo dałam "na oko") - ok. 2 łyżeczki
- 2 łyżeczki pieprzu mielonego
- kilka (w zależności od upodobań) ząbków czosnku, przeciśniętego przez praskę
Dodatkowo:
Rękaw do pieczenia i folia aluminiowa.
Przygotowanie:
Mięso z udek pokroić w kostkę. Dodać do mielonej wieprzowiny. Dodać przyprawy oraz żelatynę w proszku i wlać wodę. Wyrabiać długo, aż wszystko dobrze się "sklei". Rękaw do pieczenia rozciąć wzdłuż, aby otrzymać prostokątny arkusz. Ułożyć na nim mięso, zwinąć ściśle, formując "baton" w kształcie "cukierka" (brzmi jak przepis na słodkości:) Końce dobrze zawiązać klipsami lub sznurkiem. "Baton" wieprzowo - drobiowy zawinąć raz jeszcze w podobny sposób, ale tym razem w folię aluminiową. (Moja wędlina miała średnicę ok. 11 cm.) Ułożyć na blasze i piec 50-55 minut w temp. 180 stopni.
Ostudzić i wstawić na kilka godzin do lodówki (ja zawsze zostawiam na noc). Dopiero po upływie tego czasu odwinąć z folii, kroić i pałaszować:)
Faktycznie pyszna, potwierdzam doniesienia, próbowałam ;-)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie - co z żelatyną, kiedy i jak ją dodać ? Nie widzę tego w opisie wykonania ;)
OdpowiedzUsuńOd razu , razem z przyprawami:)
UsuńJuż sprecyzowałam, dzięki!
UsuńCzasem znikasz, czego nie lubię, ale jak już się pojawisz to zawsze z przytupem i cudnym przepisem. Choć ostatnio u nas mięsiwa mniej to jednak taka wędlinka byłaby mile widziana :)
OdpowiedzUsuńWow. Przepis fantastyczny, koniecznie muszę przetestować. :)
OdpowiedzUsuńJak długo można ją przechowywać w lodówce ? Świetne przepisy :-) już kilka z nich sprawdziłam i wszystkie się udają :-) dziękuje i pozdrawiam. Iza
OdpowiedzUsuńNo cóż, jak każdą wędlinę - kilka dni:) Cieszę się że Ci smakuje:):):) Zapraszam do korzystania z moich przepisów i do dzielenia się wrażeniami. Pozdrawiam! Jelka
Usuń