Szukaj na tym blogu

piątek, 24 listopada 2017

Cudowna sałatka, świetny sos i krewetki

"Inspirowałam się sałatką Cesar. Wczoraj była wersja z kurczakiem a dziś z krewetkami. I kto by pomyślał, że ja i mąż staniemy się takimi amatorami krewetek. Do niedawna jeszcze na hasło: "krewetki" rzucane przez naszą córkę, zgodnie się krzywiliśmy. Ale to już przeszłość! Krewetki rules!"

Składniki:
  • sałata rzymska
  • awokado
  • pomidory 
  • papryka czerwona
  • krewetki (u mnie białe, średniej wielkości) + kilka ząbków czosnku pokrojonego w plasterki + sól, pieprz + olej i masło do smażenia
  • ser - w oryginalnym Cesarze powinien być parmezan, ale ja zajmuję się od jakiegoś czasu amatorską produkcją sera krowio-koziego i do tej sałatki dodałam taki ser dojrzewający  w wersji wędzonej - rewelacja!
  • składniki sosu (niestety proporcji szczegółowo nie podam, bo robiłam na oko): 
          - 1/2 części jogurtu greckiego
          - 1/2 części majonezu
          - sporo czosnku przeciśniętego przez praskę
          - sporo sosu Wusterschair
          - sok z cytryny (do rozrzedzenia sosu i do smaku)
          - odrobina soli i pieprzu
Przygotowanie:
Krewetki oczyścić z ogonków.
Olej i masło rozgrzać, dodać krewetki i plasterki czosnku. Posolić, popieprzyć. Smażyć po ok. 3 minuty z każdej strony (długo smażone staną się gumowe). Po usmażeniu osączyć na papierowym ręczniku. 
W czasie smażenia krewetek pokroić sałatę, paprykę i pomidory oraz miąższ awokado.
Wszystkie rozdrobnione składniki rozkładać na talerzach. Na górze ułożyć usmażone krewetki i posypać wiórkami sera. 
Wierzch polać sosem.
Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz