Dynia w occie

"Oj, dawno już nie zamieszczałam nic na blogu. W pracy zatrzęsienie roboty - koszmarna, papierkowa robota. Brrr...! Ale, jako że dziś sobota, znalazłam chwilę na zajęcie się moją piękną dynią, (wyhodowaną przeze mnie oczywiście). Wstyd się przyznać, ale dynię w occie jadłam tylko raz i to dawno temu. Pamiętam jednak, że bardzo mi smakowała. Postanowiłam więc zrobić kilka słoiczków na próbę. Przepis znalazłam TU. Wygląda obiecująco i mam nadzieję, że nie zawiodę się na jej smaku*."

Składniki:

• dynia (moja była średniej wielkości - otrzymałam 6 słoików półlitrowych)
• 1 szklanka octu 10%
• goździki około 15-16 szt
• ziele angielskie 5 ziaren
• 10-15 czubatych łyżek cukru (dynia musi być słodko-kwaśna - ja dałam 15)
• 5-6 szklanek wody (w zależności od tego, czy lubimy bardziej lub mniej kwaśną)
• sól

Przygotowanie:

Dynię pokroić na kawałki,wydrążyć miąższ, obrać i pokroić w kostkę dowolnej wielkości.

Zagotować wodę w dużym garnku, lekko osolić.

Do gotującej wody włożyć pokrojoną dynię, zagotować i natychmiast (!) wyjąć łyżką cedzakową.
Przygotować zalewę z wody, cukru, octu, ziela i goździków (dodałam jeszcze od siebie pół łyżeczki soli).

Gorącą dynię ułożyć w słoikach,zalać gorącą zalewą (w każdym słoiczku powinien się znaleźć  goździk).

Zakręcić, ustawić słoiczki do góry dnem, dobrze przykryć i pozostawić do całkowitego  ostygnięcia (nie pasteryzować!).

* P.S. Nie  zawiodłam się! Bardzo smaczna.

Przepis dodaję do akcji: