"Niestety, zapas mrożonych owoców nieubłaganie się kurczy. Malin już nie mam, ale zostało mi jeszcze kilka porcji mrożonych śliwek, odrobina czerwonych i czarnych porzeczek. Na szczęście sezon truskawkowy już trwa, a w ogródku zbieram też niewielkie ilości poziomek i jagód kamczackich. A dziś córka wyprosiła u mnie koktajl - z mrożonych śliwek i czarnej porzeczki. Wyszedł wspaniały - gęsty, lekko słodki. Pycha!"
Składniki:
- zsiadłe mleko
- mrożone śliwki
- mrożone czarne porzeczki
- miód (do smaku)
Przepis dodaję do akcji:
piękny kolorek, takiego połączenia nie próbowałam
OdpowiedzUsuńAle pyszota...chętnie bym napiła się teraz:-)
OdpowiedzUsuńze śliwek nie próbowałam, ale koktajle z jeżyn uwielbiam! pycha
OdpowiedzUsuńJa robiłam ostatnio z porzeczkami, ale już świeżymi :-)
OdpowiedzUsuń