Szukaj na tym blogu

środa, 23 listopada 2016

Rewelacyjne faszerowane pałki drobiowe


"Świetne danie obiadowe. Ale też fajne, gdy spodziewamy się gości. Trzeba się jednak przy nim trochę napracować. Po pierwsze trzeba te pałki pozbawić kości i mięsa ściągając skórkę tak, jak byśmy ściągały rajstopy:) Potem wyjęte mięso oddzielamy od kości i  mielimy. Dodajemy przesmażone pieczarki z cebulą i świeżym szpinakiem a potem najbardziej żmudna część: faszerowanie skórek nadzieniem. Jednak efekt smakowy, ale myślę też, że wizualny, jest wart tego wkładu pracy. Polecam!"

 Składniki:
  • 10-12 pałek drobiowych
  • 7-10 średniej wielkości  pieczarek
  • 1 cebula
  • 2 garści świeżego szpinaku
  • 1 łyżka masła
  • 1 jajko
  • 1 niewielka kromka chleba (u mnie domowy pełnoziarnisty)
  • sól, pieprz, słodka mielona papryka
Przygotowanie:
Z umytych i osuszonych pałek drobiowych ściągnąć skórkę aż do nasady kości  (tak, jak byśmy ściągały rajstopy) a samą końcówkę kości odciąć od reszty uważając, aby nie uszkodzić ściągniętej skórki. (Cały proces został dobrze pokazany przez autorkę przepisu na filmiku.) Powstanie w ten sposób idealna do faszerowania kieszonka ze skóry, z malutkim kawałkiem kości na końcu.
Wyjęte mięso z pałek pozbawić kości (można te kości potem wykorzystać do zrobienia wywaru na zupę) i zmielić w maszynce do mięsa. Na koniec mielenia dorzucić kromkę chleba, która wypchnie resztkę mięsa z maszynki i dodatkowo spulchni masę mięsną. 
Cebulę i pieczarki również można zmielić w maszynce lub drobno pokroić w kosteczkę a następnie przesmażyć na maśle. Smażyć do momentu odparowania całego płynu, jaki wydzieli się z pieczarek i cebuli. Na koniec dorzucić z grubsza pokrojony, świeży szpinak, zamieszać i po chwili wyłączyć gaz, pozostawiając zawartość patelni do wystygnięcia.
Ostudzone pieczarki z cebulą i szpinakiem dodać do zmielonego wcześniej mięsa, wbić jajko i doprawić solą i pieprzem (pieprzu nie żałować, aby całość nie była mdła). 
Wyrobić dobrze masę i faszerować nią przygotowane wcześniej skórkowe kieszonki pałek (pomagając sobie małą łyżeczką). Jest to, przynajmniej dla mnie, najbardziej czasochłonna czynność. Farsz może wystawać nieco ponad skórkę - bez obawy, po upieczeniu wszystko bardzo ładnie się trzyma i daje dobrze kroić.

Niewielka ilość farszu pozostanie, ale można ją bez problemu wykorzystać np. jako farsz do naleśników, do spagetti lub po prostu usmażyć z niej kotleciki - ja tak właśnie zrobiłam.
Napełnione farszem pałki układać w naczyniu żaroodpornym posmarowanym olejem, z wierzchu posypać mieloną słodką papryką i piec w nagrzanym do 180 stopni  piekarniku. Piec ok. 30-40 minut bez przykrycia. (Ja piekłam 35 minut w ok. 160 stopniach z termoobiegiem). Można też całość przygotować kilka godzin wcześniej i naczynie żaroodporne wstawić do lodówki, wyjmując je na pół godziny przed pieczeniem, aby nie wstawiać bardzo zimnego naczynia do gorącego piekarnika.
Pałki smakują rewelacyjnie z ziemniakami puree i na przykład buraczkami po ukraińsku. 
Świetnie też sprawdzą się jako mięsna przekąska na imprezie lub kolacji w gronie przyjaciół.
Smacznego!

9 komentarzy:

  1. Fajny pomysł ze szpiankiem, ja kiedyś faszerowałam podobnie skrzydełka, ale szpinaku nie dawałam, musze spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że nie robią się nieco szybciej:):):)

      Usuń
  2. Witaj! Jesteśmy zbiorem blogów kulinarnych, promującym przepisy blogerów. Dołączyło do nas już prawie 1000 blogerów, a ich przepisy zostały wyświetlone prawie 17 milionów razy! Miło by nam było, jeśli zechciałabyś dodać swojego bloga do naszego Katalogu Smaków. Serdecznie zapraszamy do rejestracji na : www.katalogsmakow.pl Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już planuję przyjazd na degustację. Oby tym razem mi się udało dotrzeć na czas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim ja się doczekam Twojego przyjazdu to te nóżki same zaczną chodzić:)

      Usuń
  4. Troche trudne ale mysle ze świetne! Ja osobiście robie skrzydełka faszerowane i sa równie smaczne, i po nafaszerowaniu stają sie bardzo duze. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudne? Nie tak bardzo. Wydaje mi się, że łatwiej "zdjąć pończochy" z pałek, niż zsunąć skórkę ze skrzydełek:):):) pzdr

      Usuń