"W tej zupie znajdziemy to, co w gołąbkach: kapustę, ryż, mięso mielone i pomidory. Zasługuje więc na miano zupy gołąbkowej. Można ją wzbogacić dodając starte warzywa: marchewkę, seler, pietruszkę, ale ja poszłam na łatwiznę. Mimo to zupa wyszła pyszna. Pyszna i prosta - czegóż chcieć więcej?"
Składniki:
- rosół (wykorzystałam wołowy z dnia poprzedniego)
- koncentrat pomidorowy (u mnie "Złoty bażant")
- kapusta( np. pekińska, ale może być też biała, włoska)
- mięso mielone (u mnie drobiowe)
- jajko do klopsików + odrobina bułki tartej
- sól, pieprz, liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego
- łyżka mąki do zaprawienia zupy
- ryż ugotowany na sypko
Przygotowanie:
Przygotować masę na klopsiki dodając do mięsa mielonego jajko, bułkę tartą i przyprawy (sól, pieprz). Maczać w wodzie dłonie i formować małe kuleczki (moje nie były wcale tak małe, jak bym tego sobie życzyła, ale trochę się śpieszyłam:). Obsmażyć je na rumiano ze wszystkich stron.
Obsmażone mięsne kuleczki dodać do rosołu. Dołożyć koncentrat pomidorowy. Gotować na wolnym ogniu.
W drugim garnku zagotować niewielką ilość wody (lekko osolonej), wrzucić do niej pokrojoną w kostkę/paski kapustę, a gdy zmięknie, całość, wraz z wodą, wlać do pomidorowej z kuleczkami. Z niewielkiej ilości mąki i wody zrobić zaprawkę i wlać do zupy. Chwilę jeszcze pogotować i ewentualnie dosmaczyć przyprawami.
Na talerz nakładać porcję ugotowanego ryżu i zalać go zupą.
Smacznego!
Ciekawe, muszę przyznać, że smak może być extra
OdpowiedzUsuńGołąbki w wersji ekspresowej :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam że upolowałaś na obiad gołębia i już się zastanawiałam czy przypadkiem do hodowli innych zwierząt nie dodaliście hodowli gołębi pocztowych ;)
OdpowiedzUsuń