"Po raz pierwszy robiłam sernik gotowany - wszystkim niezwykle smakował. To połączenie ciasta kruchego z masą serową, której nadałam cytrynowy posmak, oryginalna polewa - rewelacja! Myślę, że jedynie następnym razem zamienię rodzynki na żurawiny. Przepis wypatrzyłam TU."
Składniki na 3 blaty kruchego ciasta (na blachę o wymiarach 20 cm na 35 cm):
- 60 dag mąki (użyłam krupczatki)
- 35 dag cukru
- 25 dag margaryny
- 2 jaja
- 2 łyżeczki sody
Składniki masy serowej:
- 1 kg twarogu mielonego
- 20 dag margaryny
- 3 jaja
- 2 budynie śmietankowe
- 1 szklanka cukru pudru
- 20 dag rodzynek (lub żurawin)
- skórka otarta z 1 cytryny + jej sok (mój dodatek, nie było go w oryginale)
Składniki polewy:
- tabliczka gorzkiej czekolady
- galaretka o dowolnym smaku
- 1 szklanka wody
- 13 dag masła
- 5 łyżek kwaśnej śmietany
- dodatkowo: np. siekane orzechy do posypania wierzchu
Sposób przygotowania:
Przygotować kruche ciasto:
Składniki na ciasto kruche szybko
zagnieść (długie zagniatanie sprawi, że ciasto straci kruchość i stanie się twarde).
Ciasto podzielić na 3 części i każdą część rozwałkować na prostokąt o wymiarach blaszki.
Wyłożyć na blaszki wyłożone papierem do pieczenia i piec w temperaturze 190 stopni C ok.
10 minut.
Przygotować masę serową:
Twaróg utrzeć z jajkami i z cukrem.
Dodać do rozpuszczonej w garnku margaryny (gorącej). Mieszać a po chwili dodać rodzynki i dwa suche budynie.
Podgrzewać tak długo,
aż masa zacznie gęstnieć (dobrych kilka minut, aby nie było potem czuć "surowej" mąki). Pod koniec ogrzewania wlać sok i skórkę z cytryny.
Układać warstwami: kruche ciasto, masę serową,
kruche ciasto, masę serową i na końcu kruche ciasto.
Przygotować polewę:
Galaretkę
rozpuścić w szklance wody. Czekoladę rozpuścić w rondelku razem z
tłuszczem. Leciutko ostudzić. Dodać tężejącą galaretkę i śmietanę. Wylać na ciasto.
Ja wierzch posypałam siekanymi orzechami. Wstawić do lodówki. Już po kilku godzinach bardzo ładnie się kroi.
Smacznego!
takiego sernika jeszcze nie jadłam :) pysznie wygląda i pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJaki fantastyczny pomysł na sernik. Takiego jeszcze nie próbowałam, ale kompletuję menu na jakie wproszę się do Ciebie.
OdpowiedzUsuńA tydzień temu to ja chciałam wprosić się do Ciebie. Będąc z klasą na wycieczce rozglądałam się po Warszawie i rozglądałam i nigdzie Cię nie wypatrzyłam. Może dlatego, że nie wiem jak wyglądasz? (ha, ha, ha)
Usuń