"Ciąg dalszy urlopu. Drugi tydzień spędzamy w innych warunkach: z wygodnego hotelu (Krynica Zdrój), z pełnym wyżywieniem, przenieśliśmy się do Polańczyka, gdzie też mieszkamy w bardzo dobrych warunkach, ale gotujemy już sami. Na pierwszą kolację zrobiłam coś lekkiego, bardziej w klimacie deseru. Pyszne, proste i zdrowe!"
Składniki:
- mleko i woda w takich samych ilościach - ilość uzależniona od ilości przygotowywanego ryżu
- odrobinka soli
- torebki ryżu (dowolna ilość)
- jagody (dowolna ilość :)
- cukier (do smaku)
- maliny do przybrania
- po 1 łyżce jogurtu bałkańskiego na porcję
Przygotowanie:
Zagotować wodę, wlać mleko, osolić i znów zagotować. Włożyć torebki z ryżem i ugotować do miękkości. Osączyć.
W czasie, gdy gotuje się ryż, przygotować sos jagodowy. W garnuszku zasypać przebrane i umyte jagody cukrem, rozgotować i gotować na średnim ogniu aż całość zgęstnieje. Sos najlepiej jest wystudzić - ja włożyłam garnuszek z sosem do wypełnionego zimną wodą większego garnka i po kilku minutach sos ostygł.
Podawać w głębokich talerzach. Na środku nakładać porcję ugotowanego ryżu, na to ostudzony sos jagodowy, na wierzch kleks z jogurtu i całość obłożyć malinami.
pyszności , taki z truskawkami był podawany w moim przedszkolu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Jagodowo Nam 5!
mniammm - pysznosci dawno nie jadlam juz takiego ryzu:))))))))))))
OdpowiedzUsuńNo to do roboty!
UsuńPowiało wspomnieniami z dzieciństwa. ^.^ Chyba spróbuję zrobić go w najbliższym czasie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń