"Pyszny, orzeźwiający sernik, który powstał jako kompilacja dwóch przepisów: Marty i Asi oraz własnych przeróbek. Jeżeli ktoś lubi słodkie desery, to powinien dodać więcej cukru do masy serowej."
Składniki na spód (tortownica o średnicy 28 cm):
- 200 g herbatników (pełnoziarniste, owsiane, kakaowe - jakie kto lubi)
- 3 łyżki masła
Przygotowanie spodu:
Herbatniki pokruszyć/zmiksować na "piasek" i wymieszać z roztopionym masłem. Taką masą wyłożyć dno tortownicy (na dnie tortownicy ułożyć papier do pieczenia i dopiero zapiąć obręcz).
Składniki masy serowej:
- 1 kg twarogu wiaderkowego lub zwykłego, zmielonego trzykrotnie
- 250 s serka mascarpone
- 3/4 szklanki cukru
- 4 czubate łyżki mąki pszennej
- 6 dużych jajek
- 100 ml śmietanki kremówki 30 %
Przygotowanie sernika:
Twaróg utrzeć z serkiem mascarpone oraz z cukrem i mąką. Miksować na małych obrotach, aby masy nie napowietrzać. Gdy składniki się połączą, dodawać po jednym jajku (wciąż małe obroty) a na koniec wlać śmietankę.
Masę serową wylać na przygotowany wcześniej spód i piec w piekarniku rozgrzanym do
175 oC przez 20 minut (funkcja góra-dół), po czym zmniejszyć temperaturę do 120 oC i piec jeszcze przez 90 minut. Wystudzić w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami (mój i tak opadł, ale mu to nie zaszkodziło w smaku) a następnie wstawić do lodówki.
Składniki malinowego musu:
- 1/2 kg malin (świeżych lub mrożonych)
- 1/2 litra śmietany kremówki (30%)
- 6 łyżek cukru pudru
- 1 torebka cukru wanilinowego
- 1 czubata łyżka żelatyny + kilka łyżek zimnej wody
- dekoracja: maliny, listki mięty
Przygotowanie musu:
Maliny zblendować i przetrzeć bardzo dokładnie przez sito, celem pozbycia się pestek.
Zimną śmietanę ubić na sztywno, pod koniec dodając oba rodzaje cukru.
Żelatynę namoczyć w kilku łyżkach zimnej wody, a gdy spęcznieje rozpuścić (np. ogrzewając w mikrofalówce przez 30-40 sekund lub podgrzewając w kąpieli wodnej). Do rozpuszczonej żelatyny dodać odrobinę przetartych malin, po czym tę mieszankę wlać do reszty malinowego przecieru.
Malinowy przecier z żelatyną wymieszać z ubitą kremówką i tak przygotowana masę wylać na oczekujący w lodówce sernik. Pozostawić w lodówce przez kilka godzin - najlepiej na całą noc.
Podawać udekorowane miętą i malinami.
Nie lubię bardzo słodkich deserów, lubię Twoje desery. Ten jest ekstra, ciekawe czy zniesie podróż kurierem w nienaruszonym stanie ;)
OdpowiedzUsuńNie zniesie:( Zaniosłam spory kawał do pracy, z myślą o długiej przerwie. Zamiast zanieść do lodówki, zostawiłam w pokoju nauczycielskim. Na długiej przerwie zamiast sernika z malinowym musem był sernik z malinową polewą. Ale ja i moja koleżanka Beti mimo to i tak go "wyżarłyśmy":)
Usuń