"Jeżeli komuś znudził się "zwykły" pieczony kurczak, to ten przepis jest właśnie dla niego. W oryginale ta potrawa nosiła nazwę: "Kurczak po cygańsku", ale zamieniłam suszone śliwki (zabrakło ich w mojej w spiżarni) na żurawiny, więc w zasadzie to już inne danie:) Ale wyszło bardzo smakowicie! Za przepis dziękuję Qualiettcie ze Skarbnicy Smaków."
Składniki:
- 8-10 kawałków kurczaka (uda, podudzia)
- 2 cebule
- 70 g suszonej żurawiny
- 1/2 szklanki pikantnego keczupu
- 1/2 szklanki powideł śliwkowych
- 1 łyżka octu (użyłam octu ryżowego)
- 1 łyżeczka cukru (można pominąć)
- 3/4 - 1 szklanki wody
- olej/masło klarowane do smażenia
- sól,pieprz, odrobina płatków chilli
- ulubiona przyprawa do kurczaka
- słodka mielona papryka
Przygotowanie:
Umyte i osuszone mięso posolić, posypać pieprzem oraz przyprawą do kurczaka. Wstawiamy na co najmniej 1 godzinę do lodówki (można nawet na noc).
Następnie mięso zrumienić z obu stron na rozgrzanym oleju/maśle klarowanym.
Obsmażone kawałki kurczaka ułożyć w dużym naczyniu żaroodpornym.
Cebulę obierać, pokroić w kostkę i zeszklić na oleju. Cebulę przełożyć do rondelka, dodać żurawinę, keczup, powidła, wodę, ocet, sól, pieprz, mieloną paprykę, chilli i ewentualnie cukier.
Zagotować sos, który powinien być w smaku słodko-kwaśno-pikantny. Gorącym sosem zalać kurczaka w naczyniu żaroodpornym.Naczynie przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C piekarnika. Piec godzinę. Po tym czasie naczynie odkryć i piec jeszcze przez ok. 10 - 15 minut.
Do tego kurczaka świetnie pasuje ryż.
Jelko, nawet nie wiesz jak dużą radość sprawiłaś mi tym wpisem. Dziękuję, że z niego skorzystałaś. Cieszę się również, że Wam smakowało. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCóż począć, kiedy tak kusisz? Idę na poszukiwania kurczaka z "dobrego domu". Takim określeniem prawdziwego kuraka poczęstowała mnie babinka sprzedająca na targu kury własnego chowu. Bardzo mnie ubawiła tak bardzo że zapomniałam zapytać czy oprócz dobrego pochodzenia jest też właściwie wykształcony ;))
OdpowiedzUsuń