"Przyznam, że z tartami miałam kiedyś kłopot. A dokładniej ze spodem z ciasta kruchego. Często był zbyt mokry, zakalcowaty. Nauczona doświadczeniem, zawsze spód najpierw podpiekam. I jest dobrze. Ta tarta bardzo mi smakowała - ostatnio odkryłam kozi ser i przemycam go w różnych potrawach. Piekąc tę tartę wzorowałam się na przepisie, który znalazłam TU. Polecam!"
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki
- 10 dag zimnego masła, pokrojonego w kostkę
- 1 jajo
- 2 -3 łyżki bardzo zimnej wody
- odrobina masła do wysmarowania formy
- spora szczypta soli
Sposób przygotowania ciasta:
Ja, do zrobienia ciasta używam zawsze malaksera. Za jego pomocą mąkę łączę z masłem, jajkiem i solą (wystarczy kilka obrotów ostrza), po chwili wlewam zimną (!) wodę, jeszcze kilka obrotów i gotowe.
Teraz należy rozwałkować ciasto i wyłożyć nim wysmarowaną masłem formę. Przykryć folią i wstawić do
lodówki na co najmniej 30 minut.
Po upływie tego czasu piec ciasto 10 minut w temperaturze 200 ºC (ciasto przykrywam papierem do pieczenia i obciążam grochem lub fasolą - wielokrotnego użytku :-).
Po 10 minutach zdjąć papier i piec jeszcze 5 minut.
Po upływie tego czasu piec ciasto 10 minut w temperaturze 200 ºC (ciasto przykrywam papierem do pieczenia i obciążam grochem lub fasolą - wielokrotnego użytku :-).
Po 10 minutach zdjąć papier i piec jeszcze 5 minut.
Składniki na farsz:
- 2 jajka
- 1/2 kubka gęstej śmietany
- świeżo starta gałka muszkatołowa
- szczypta suszonego tymianku i bazylii
- ok. pół słoika suszonych pomidorów, odsączonych z oleju
- ok. 10-15 dkg koziego sera
- kilka pomidorków koktajlowych
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania tarty:
Wymieszać jaja ze śmietaną. Dodać gałkę, sól, pieprz, zioła i pokrojone suszone
pomidory.
Wylać na podpieczone ciasto, na wierzchu położyć pokrojony ser kozi i pomidorki. Piec 20 minut w temperaturze 180º C.
Smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Ja podałam do tego sałatę lodową i mój ulubiony sos czosnkowy. Wylać na podpieczone ciasto, na wierzchu położyć pokrojony ser kozi i pomidorki. Piec 20 minut w temperaturze 180º C.
Smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Mam pytanie: jaki ser kozi do tego uzywasz? Twardy, miękki, jakiej firmy?
OdpowiedzUsuńFirmy nie pamiętam, ale jeśli chodzi o konsystencję, to coś w stylu pleśniowego brie.
Usuń