Szukaj na tym blogu

środa, 30 stycznia 2013

Bakłażany smażone z boczniakami

"Ta potrawa to może nie jest szczyt elegancji na talerzu, ale zapewniam, że jest bardzo smaczna. Powstała w wyniku akcji: czyszczenie lodówki :-) Początkowo planowałam dodać jeszcze pomidory, ale później zdecydowałam, że potrawa będzie bardziej "rustykalna". Boczniak i bakłażany to bardzo zgrany duet!"

Składniki:
  • 1 tacka boczniaków (ok. 250 g)
  • 1 i 1/2 bakłażana ze skórką
  • 1/2 cukinii ze skórką
  • 2 cebule
  • 3-4 ząbki czosnku
  • zioła prowansalskie
  • sól, pieprz, płatki chili
  • oliwa do smażenia
Przygotowanie:
Boczniaki, cukinię i bakłażany pokroić w długie słupki a cebulę w półplasterki. Czosnek posiekać.
Na patelni  rozgrzać oliwę, wrzucić cebulę, czosnek i boczniaka. Przesmażyć na dość dużym ogniu, po czym zmniejszyć gaz, podlać odrobinką wody i dusić pod przykryciem, aż boczniaki zmiękną. Teraz dodać bakłażany i cukinię. Ponownie zwiększyć gaz, podsmażyć i raz jeszcze zmniejszając gaz dusić aż wszystko będzie miękkie.
Na koniec doprawić solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i płatkami chili.
Podawać z chlebem lub, jeszcze lepiej, z bagietką. Smacznego!

Przepis dodaję do akcji:
Zimowe szaleństwa

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Roladki drobiowe ze szpinakiem i serem

"Inny sposób na kotlety z piersi kurczaka - roladki nadziewane szpinakiem i serem. Pyszne! Mięciutkie i soczyste. Polecam!"

Składniki (na 6 sztuk):
  • 1 pierś z kurczaka
  • ok. 7-8 brykiecików mrożonego szpinaku (grubo siekanego)
  • 10 dkg tartej mozzarelli lub dowolnego żółtego sera
  • 2-3 ząbki czosnku 
  • 1-2 łyżki słodkiej śmietanki
  • 3-4 łyżki oleju
  • sól, pieprz
  • do panierowania: mąka, jajko, bułka tarta
Przygotowanie:
Pierś pokroić na 6 plastrów (2 będą z tzw. polędwiczek - nieco mniejsze)
Każdy plaster rozbić tłuczkiem cienko, starając się nie rozerwać mięsa. Gdyby jednak tak się stało, to nnie będzie stanowiło wielkiego problemu. Mięso, czy to drobiowe, czy też schab na kotlety, zawsze przed rozbijaniem wkładam do mocnego foliowego woreczka - nie na wtedy problemu z myciem deski i tłuczka.
Płaty mięsa posolić i popieprzyć z obu stron.
Zamrożone brykieciki szpinaku włożyć na rozgrzany olej (może pryskać :-), dodać po chwili przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, posolić i popieprzyć, dodać 1-2 łyżki słodkiej śmietanki. Gdy szpinak się rozmrozi i odparuje - ostudzić go.
Do ostudzonego szpinaku dodać tarty ser.
Na każdy plaster mięsa kłaść wałeczek uformowany z masy szpinakowo - serowej. 
Zwijać roladki. (W zasadzie nawet nie potrzeba do ich spinania wykałaczek - moje trzymały się bez nich doskonale.)
Każdą roladkę obtaczać w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej.
Smażyć na złotobrązowy kolor ze wszystkich stron, na niezbyt mocnym ogniu. Pod koniec smażenia nakryć przykrywką, aby "doszły" w środku.

Przepis dodaje do akcji:

niedziela, 27 stycznia 2013

Kluski na parze à la panda z nadzieniem serowym

"Dziś jakoś wszystko nie układa się tak, jak bym chciała. Przede wszystkim w domu mam szpital. Po teściowej i mężu, przyszła kolej na córcię :-( Żeby w chorobie zrobić jej trochę przyjemności postanowiłam przygotować swoje pierwsze kluski na parze. Ale nie takie zwyczajne, lecz stylizowane na pandę. Wypatrzyłam je u Pauli i zachwyciłam się. Zabrałam się ochoczo do roboty. Efekt przed parowaniem nawet mnie zadowolił (patrz na górę), ale po ugotowaniu na parze, moje kluski już za bardzo pandy nie przypominały :-( To jednak nie koniec moich "nieszczęść". Przypaliłam garnek, na którym parowałam (wlałam za mało wody, która się wygotowała) - a był to mój ulubiony. Mam tylko nadzieję, że jakoś go jeszcze "reanimuję". Ale żeby nie wszystko było dzisiaj "be", to dodam, że mimo nieudanego efektu wizualnego, kluski na parze wyszły bardzo smaczne! Zaserwowałam je z dodatkiem sosu waniliowego i malin ze słoiczka. 
Mam nadzieję, że po gorszych dniach przyjdą lepsze. Ku pokrzepieniu siebie, i może innych, zacytuję Scarlett O'Harę: "After all... tomorrow is another day."

Składniki: 
  • 100 ml mleka
  • 20 g świeżych drożdży (je użyłam 5 g drożdży suszonych)
  • 3 łyżki cukru
  • 250 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • 2 łyżki kakao
Na nadzienie:
  • ok 100g twarogu
  • 4 łyżki słodkiego kakao  - ja dałam 3 łyżki gorzkiego
  • 1-2 łyżek słodkiej, gęstej śmietany
  • 2 łyżki cukru
Przygotowanie ciasta:
Mleko lekko podgrzać, dodać drożdże i wymieszać. Do miski robota (u mnie robot planetarny z hakiem do wyrabiania ciasta drożdżowego) wsypać mąkę, cukier, sól i dodać jajko i mleko z drożdżami. Wyrabiać aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne. Mały kawałek uszczknąć i wymieszać go z kakao. Z pozostałej części uformować wałek (długość ok. 20 cm) i podzielić go na 8 równych części.

Przygotowanie nadzienia:
Wszystkie składniki połącz ze sobą.
Formowanie i parowanie klusek:
Każdą z ośmiu części białego ciasta rozpłaszczać w dłoniach, na środek nakładać twarożkowe nadzienie i zlepiać tworząc kulki. Z ciemnego ciasta doklejać uszka, nosek i łatki. 
Kluski pozostawić do podrośnięcia na ok. 15 minut. 
Po upływie tego czasu gotować pandy na parze przez ok 15-20 minut. 
Serwować z sosem waniliowym i malinami.

Składniki na sos waniliowy:
  • 3 żółtka
  • 2 łyżki stołowe cukru
  • 2 łyżki stołowe cukru wanilinowego (2 opakowania po 9 g)
  • 1 łyżka stołowa mąki ziemniaczanej
  • 1 strąk wanilii
  • 450 ml mleka
 
Przygotowanie sosu waniliowego:
Strąk wanilii przeciąć wzdłuż i za pomocą noża wyskrobać aromatyczne ziarenka. Żółtko, cukier, cukier wanilinowy, mąkę ziemniaczaną i ziarenka wanilii wymieszać na gładką masę. Wlać mleko i dodać przecięty strąk wanilii. 
Na małym ogniu podgrzać całość ciągle mieszając, aż sos zgęstnieje. 
Ważne!
Absolutnie nie gotować!
Jeśli sos jest zbyt gęsty dolać wówczas mleka.
Strąk wanilii wyciągnąć. 
Sos waniliowy najlepszy jest na gorąco! 
Pasuje do lodów, kisieli, galaretek, no, i oczywiście do klusek na parze:-)

























Przepis dodaję do akcji:

sobota, 26 stycznia 2013

Zupa krem z kasztanów na pierwszy roczek

"Ani się obejrzałam, a "stuknął" mi roczek! A właściwie mojemu blogowi. Świętowaliśmy więc w gronie rodzinnym. Ale zamiast tortu z jedną świeczką :-), na stole zagościł francuski przysmak - kasztany. Nie wiem, jak smakują te z Placu Pigall, ale te w mojej kuchni smakowały wybornie. To było moje pierwsze doświadczenie kulinarne z kasztanami. Bardzo posmakowały mi pieczone, ale zupa krem z nich - to prawdziwa poezja! Samo przygotowanie zupy jest bardzo proste, ale wstępna obróbka kasztanów - to już "insza inszość" :). Potrzeba czasu i cierpliwości. Czasu zwykle mi brak, a cierpliwość na pewno nie jest moją najmocniejszą stroną, ale jakoś sobie poradziłam. Oczywiście, chcąc zachować prawdziwie francuski charakter dania, należałoby podać je z foie gras. Niestety oryginalnego nie miałam, ale godnie zastąpił je nasz swojski pasztet drobiowy :-). Krem z kasztanów polecam. 
W tym miejscu chciałabym jeszcze gorąco podziękować mojej Córci, bez której ten blog by nie istniał. To ona mi go założyła, recenzuje dania i je z apatytem wszystko, co ugotuję - no, może z wyjątkiem zupy buraczkowej. Ale i na to znalazłam ostatnio rozwiązanie: barszcz ukraiński podałam jej w wersji zupy-kremu z grzankami. Były nawet dokładki! 
Dziękuję Ci Haniu! 
A ja do zaglądania na mój blog, i do korzystania z moich przepisów serdecznie Wszystkich zapraszam! Zachęcam też wszystkich młodych miłośników książek: zajrzyjcie na nowy blog mojej Córki!"

Składniki na 4 porcje (przepis z miesięcznika "Sól i Pieprz", 11/2007):
  • 500 g ugotowanych kasztanów jadalnych (ja ich nie gotowałam, lecz piekłam przez 20 minut w 200 stopniach, po uprzednim nacięciu na krzyż ostrego czubka kasztanów; następnie, jeszcze ciepłe, obrałam, usuwając i skorupkę, i otoczkę, która ponoć jest gorzka)
  • 1 cebula
  • 4 goździki
  • 400 ml bulionu mięsnego
  • 200 ml białego wina (u mnie wytrawne chardonnay),
  • 1 posiekany ząbek czosnku
  • 200 ml śmietany
  • sól, pieprz
  • dodatkowo: bagietka, foie gras :-) lub pasztet drobiowy, natka pietruszki (pominęłam, z jej braku)
Przygotowanie:
Cebulę obrać, wbić w nią goździki. Włożyć do garnka, dodać przygotowane wstępnie kasztany, czosnek i wlać bulion i wino. Gotować ok. 15 min. na małym ogniu. Po tym czasie wyjąć cebulę i kilka kasztanów. Zupę zmiksować na jednolity krem. Wymieszać go ze śmietanką i zdecydowanie doprawić solą i pieprzem. Odłożone kasztany pokroić na kawałki. Zupę nalewać do miseczek. Każdą porcję ozdobić kasztanami i ew. siekaną natka pietruszki. 
W czasie, gdy zupa się gotuje, przygotować grzanki: bagietkę pokroić na ukośne kromki i upiec je  na złoty kolor w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku. Gdy grzanki przestygną, smarować je pasztetem i podawać z zupą kremem.
Smacznego!!!

Przepis dodaję do akcji:
Awangarda Smaku

piątek, 25 stycznia 2013

Chrupiąca bagietka i prosta pasta jajeczna

"Już  kiedyś zamieszczałam te bagietki na blogu. Wtedy męczyłam się z ich uformowaniem, a i tak nieco mi się spłaszczyły. Ale dziś upiekłam je na specjalnej blaszce. Upieczenie bagietek z jej użyciem to łatwizna. A efekt? No, chyba widać: jak z piekarni :-). Przepis oczywiście z blogu "Moje Wypieki". Dziś pałaszowaliśmy bagietki z pastą jajeczną - niby banalną, ale jaką pyszną!"

BAGIETKI
Składniki:
  • 1 szklanka mleka
  • 2 łyżeczki masła
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 szklanka wody
  • 2 łyżeczki suszonych drożdży
  • 2 łyżeczki soli
  • 4 szklanki mąki (ewentualnie jeszcze 1/2 szklanki, gdyby okazało się to konieczne)
  • dodatkowo: czysta woda w butelce ze sprayem i olej do natłuszczenia blachy (ta, którą dziś użyłam, nie wymaga natłuszczania)

Przygotowanie:

Mleko zagotować z masłem i cukrem. Dodać wodę i lekko przestudzić. 
Do misy robota, z końcówką do zagniatania drożdżowego, wsypać wszystkie suche składniki, wlać mleko z dodatkami i wyrabiać aż ciasto będzie gładkie (oczywiście można wykorzystać siłę własnych rąk). Nie przejmować się tym, że ciasto wyjdzie bardzo miękkie i lepiące - takie ma być.

Dużą miskę dobrze posmarować olejem, przełożyć do niej ciasto, nakryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. 
Bardzo ostrożnie przełożyć ciasto na posypaną mąką stolnicę (już nie wyrabiać), przekroić na 4 części. 
Delikatnie uformować bagietki, długości około 30-40 cm. Przenieść je na natłuszczoną blachę i pozostawić na kolejne 30 minut, by podrosły.

Piekarnik rozgrzać do 250 stopni C. 
Gdy bagietki podrosną spryskać piekarnik wodą (8-10 psiknięć), aby para wodna mogła utworzyć piękną skórkę. 
Włożyć bagietki, uprzednio je skośnie nacinając, i piec 10 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i piec aż będą rumiane (ok. 10 minut). 
Są dobrze upieczone, gdy postukane od spodu wydają "głuchy" odgłos.
Wystudzić na kratce, o ile wcześniej nie zjemy ich na ciepło :-)

PASTA JAJECZNA:

Składniki:
  • 10 jaj ugotowanych na twardo
  • pęczek szczypiorku
  • kilka łyżek majonezu
  • sól, pieprz
Przygotowanie:
Jajka posiekać w kosteczkę (niewielką). Posiekać również szczypior. Doprawić solą i pieprzem i wymieszać z majonezem.

Przepis dodaję do akcji:
Chleb domowy

Pulpety ze szczupaka

"Amatorką ryb słodkowodnych nie jestem. Preferuję ryby morskie. Gdy jednak stałam się posiadaczką szczupaka, nie było wyjścia - trzeba go było jakoś zagospodarować. Wybór padł na pulpety. Nie spodziewałam się tak wspaniałego efektu! Delikatne, pulchne, smaczne, a przy tym dietetyczne. Podałam je z aksamitnym sosem koperkowym, kaszą jęczmienną i ulubioną, prostą surówką z pora i jabłek. Gorąco polecam!"

Składniki na pulpety (ok. 14 sztuk):
  • 1 szczupak (1 kg - waga po wypatroszeniu, bez głowy)
  • 2 średnie cebule
  • 3 jajka
  • pół szklanki bułki tartej
  • 1 szklanka mleka
  • 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • przyprawy: 1 łyżeczka cukru, sól, pieprz, świeżo starta gałka muszkatołowa
Dodatkowo:
  • 1,5 litr bulionu warzywnego(może być z ekologicznej kostki, czyli takiej bez glutaminianu sodu)
Składniki sosu:
  • 2 łyżki  masła (użyłam klarowanego)
  • 2 łyżki mąki
  • 1/2 szklanki słodkiej śmietanki 18%
  • ok. 1 litra bulionu warzywnego, w którym ugotowane zostaną pulpety (ilość płynu regulować wg upodobań co do gęstości sosu)
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki posiekanego koperku (u mnie mrożony)
Przygotowanie:
Szczupaka oczyścić, wyfiletować pozostawiając skórę. Cebulę obrać. Rybę zmielić dwukrotnie w maszynce  do mięsa (ewentualne ości, których nie udało się nam usunąć, będą dzięki temu niewyczuwalne), na końcu zmielić cebulę.
Mleko zagrzać, dodać do niego bułkę tartą i dokładnie wymieszać - pozostawić do spęcznienia.
Zmielonego szczupaka z cebulą, jajka, pietruszkę, namoczoną bułkę i przyprawy dokładnie wyrobić.
Z otrzymanej masy formować, maczanymi w wodzie rękoma, okrągłe pulpety.
Wkładać je do gotującego się bulionu warzywnego i gotować ok. 10 minut na niewielkim ogniu.
W tym czasie zacząć przygotowywać sos: w rondelku roztopić 2 łyżki masła , dodać mąką i dobrze rozmieszać rózgą. Po chwili wlać, ciągle mieszając, bulion w którym gotowały się pulpety. Sos zabielić śmietaną, dodać przyprawy i koperek. gdyby sos był zbyt gęsty rozrzedzić go bulionem.
Serwować w ten sposób: nakładać na talerze gorące pulpety, wyjęte z bulionu i polewać je sosem koperkowym.
Podawać z kaszą, ziemniakami, ryżem, etc., etc., oczywiście w towarzystwie surówki. U nas dziś z porów, jabłek, majonezu i jogurtu bałkańskiego, wymieszanych w stosunku 2:1.
Pycha, pycha, pycha!







czwartek, 24 stycznia 2013

Sufleciki serowe




"Leciutkie jak mgiełka, ze skarmelizowanym wierzchem, mmmm .... pycha! Moje pierwsze suflety. Zawsze bałam się ich pieczenia. Bałam się, że jak tylko wyjmę je z piekarnika, opadną lub w środku się nie dopieką. Strach ma wielkie oczy. Sufleciki udały się doskonale. Zdjęcia nie są może zbyt ciekawe, ale bardzo się spieszyłam. Przepis pochodzi z archiwalnego numeru miesięcznika "Sól i Pieprz" (11/2007). A, i dodam jeszcze, że suflety wykonałam z twarogu własnego wyrobu i zaserwowałam je z malinami. POEZJA! I mają jeszcze tę niezaprzeczalną zaletę, że ich przygotowanie zajmuje nie więcej niż 10 minut!"

Składniki (na 6 kokilek):
  • 6 jaj
  • 135 g cukru
  • 150 g zmielonego twarogu (np. własnego wyrobu - jak u mnie :-)
  • sok z 2 limonek
  • cukier puder do karmelizacji
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (z termoobiegiem do 160stopni).
Białka oddzielić od żółtek i ubić je z połową cukru na sztywną pianę. 
Żółtka utrzeć z resztą cukru na kremową masę. Zmielony twaróg wymieszać z sokiem z limonki i stopniowo dodawać do masy żółtkowej, delikatnie mieszając. 
Dodać pianę z białek - najpierw wmieszać niewielką jej ilość, potem resztę, pamiętając aby robić to delikatnie tak, żeby piana nie opadła. 
Kokilki natłuścić i wysypać cukrem. Napełnić masą po same brzegi.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 10-12 minut (ja piekłam 12 minut).
Oczywiście w czasie pieczenia nie wolno otwierać drzwiczek piekarnika, żeby sufleciki nie opadły!
Po upieczeniu ostrożnie wyjąć, posypać cukrem pudrem i skarmelizować palnikiem. Jeśli takowego nie posiadamy, możemy użyć piekarnika z funkcją grillowania.
Podawać solo lub z owocami, np. malinami, połówkami winogron, etc., etc.

Smacznego!!!

Przepis dodaję do akcji:
 Szybkie ciasta - edycja karnawałowa

Zupa soczewicowa z fenkułem


"Inspiracją do wykonania tej zupy była ta, którą wypatrzyłam u Liski, chociaż oczywiście nie jest to jej wierna kopia, a raczej swobodne podejście do wzorca. Zupa jest bardzo pożywna i sycąca. Jeżeli zechcemy dodać jej nieco ognia, posypmy ją drobniutko posiekaną papryczką chili. Dodam, że do tej zupy użyłam warzywa, którego jeszcze nie jadłam. Tym warzywem jest fenkuł, czyli koper włoski. Do tej zupy idealny!"

Składniki:
  • 1 bulwa kopru włoskiego
  • 2 marchewki
  • pół pietruszki
  • 2 średnie, czerwone cebule
  • 1 łodyga selera naciowego
  • 6 średnich ziemniaków
  • 12 łyżek zielonej soczewicy
  • 2 litry bulionu (u mnie wołowy, ale może być z ekologicznej kostki bulionowej)
  • 2 łyżki śmietany
  • sól, pieprz
  • oliwa do smażenia
  • opcjonalnie: posiekana chili, grzanki czosnkowe zrobione z bagietki
Przygotowanie:
Na kilku łyżkach rozgrzanej oliwy przesmażyć pokrojoną w piórka cebulę. Po chwili dodać pokrojone  warzywa (marchew - w plasterki, pozostałe w kostkę) i soczewicę. Po 2-3 minutach smażenia zawartość patelni przełożyć do gorącego bulionu i gotować ok. 30 minut. Po tym czasie, zmiksować ok. 2 łyżek wazowych wywaru wraz z warzywami i wlać z powrotem do garnka. Zabielić odrobiną śmietanki.
Podawać posypaną niewielką ilością posiekanej chili z dodatkiem grzanki czosnkowej, opieczonej na patelni grillowej.
Smacznego!



Przepis dodaję do akcji:

wtorek, 22 stycznia 2013

Pieczony dorsz na ratatouille

 "Przepis na to smaczne danie wyszukałam w starym numerze miesięcznika "Moje Gotowanie" (z sierpnia 2009). Przygotowałam dorsza w małych, indywidualnych naczynkach. Do tego obowiązkowo kieliszek wina. Polecam!"

Składniki na ratatouille (proporcje dla 3 osób):
  • pół cukinii
  • pół sporego bakłażana
  • duża cebula
  • pół papryki czerwonej
  • 1/2 puszki pomidorów w zalewie
  • sól morska
  • 1 łyżeczka cukru
  • pieprz
  • zioła prowansalskie
  • oliwa do smażenia
Dodatkowo:
  • filety z dorsza ze skórą (u mnie 3 niewielkie) 
  • sok z połówki cytryny
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki miękkiego masła
  • 4 łyżki natki pietruszki
  • 4 łyżki bułki tartej
Przygotowanie:
Naczynka tuż przed wstawieniem do piekarnika ...
Warzywa na ratatouille, z wyjątkiem pomidorów z puszki,  pokroić w kostkę i wrzucić je na rozgrzaną oliwę. Smażyć chwilę na mocnym ogniu, po czym dodać pomidory wraz z zalewą oraz przyprawy, zmniejszyć gaz i dusić aż warzywa zmiękną.
Dorsza oczyścić, skropić sokiem z cytryny, posolić i popieprzyć i pozostawić na 15 minut.
Ratatouille rozłożyć do naczynek do zapiekania, na wierzchu ułożyć dorsza (skórą do dołu).
Masło rozetrzeć z natką i bułką tartą. Otrzymana pastą obłożyć dorsza.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na ok. 15-20 minut.

niedziela, 20 stycznia 2013

Kasza manna brûlée




"Crème brûlée to nasz ulubiony deser. Jest jednak szalenie kaloryczny i bogaty w cholesterol. Postanowiłam więc "przypalić" coś innego. Wybór padł na kaszę manną. Niedawno robiłam pyszny deser z manny i sosu malinowego i to właśnie on zainspirował mnie do wykonania tej wariacji. Dzisiejsza wersja jest jednak mniej kaloryczna, gdyż śmietanę kremówkę zastąpiłam jogurtem bałkańskim. Pyszny kontrast pomiędzy słodką skorupką cukrową i kwaśnymi malinami. Polecam!" 

Składniki na 6 porcji:
  • 1 litr mleka
  • ok. 170 g kaszy manny
  • ok. 300 g jogurtu bałkańskiego
  • 2 torebki cukru wanilinowego 
  • szczypta soli
  • cukier do karmelizacji (biały lub trzcinowy) + palnik gazowy do karmelizowania
  • maliny (mrożone) lub inne owoce do przybrania
Przygotowanie:
Zagotować mleko. Do gotującego się mleka wsypywać kaszę manną, energicznie mieszając (najlepiej rózgą). Gotować ok. minute, po czym wyłączyć gaz, dodać szczyptę soli, cukier wanilinowy i raz jeszcze energicznie wymieszać. Kiedy kasza lekko przestygnie, dodać jogurt i ponownie dobrze wymieszać. Rozlać do wypłukanych zimną wodą naczynek (najlepsze są dość szerokie, lecz płaskie) i odstawić na kilka godzin do lodówki.
Przed podaniem posypać cukrem i skarmelizować go przy pomocy palnika (ewentualnie włożyć na chwilę pod rozgrzany grill).
Podawać z owocami, najlepiej kwaśnymi.

Proste, lekkie i pyszne!


Przepis dodaję do akcji:
     


Babka piaskowa dla zakochanych

"Mój mąż obchodził niedawno urodziny i właśnie z tej okazji postanowiłam upiec babkę piaskową. Przepis na nią pochodzi ze starej książki kucharskiej "Kuchnia polska", wydanie z 1971 r. Ale żeby nie była to taka zwyczajna babka, wymyśliłam, żeby umieścić w niej marcepanowe serduszko, jako, że jubilat przepada za marcepanem. Masę marcepanową zafarbowałam nabytym niedawno czerwonym barwnikiem. Po raz kolejny sprawdził się fantastycznie (niedawno użyłam go do pieczenia kolorowej babki). A babka piaskowa?  Nie tylko pięknie wygląda, ale też fantastycznie smakuje. Jest wilgotna, w sam raz słodka (oczywiście zredukowałam nieco ilość cukru). Polecam, zwłaszcza, że niedługo Walentynki. Chociaż nie trzeba Walentynek, żeby zrobić bliskiej osobie taki prezent od serca."

Składniki:
  • 15 dkg mąki pszennej
  • 10 dkg maki ziemniaczanej
  • 20 dkg masła lub margaryny
  • 20 dkg cukru pudru (ja dałam  17 dkg)
  • 4 duże jajka
  • sok z 1/2 cytryny (dałam sok z całej cytryny)
  • 1/2 paczki proszku do pieczenia
  • 3-4 łyżki kwaśnej śmietany lub kwaśnego mleka
  • skórka pomarańczowa i rodzynki (pominęłam je) 
  • szczypta soli 
Na marcepanowe serce:
  • 200 g masy marcepanowej
  • czerwony barwnik do ciast
Polewa:
  • 100 g czekolady (dowolnej - u mnie półsłodka)
Przygotowanie:
Masę marcepanową wymieszać z barwnikiem. Zrolować okrągły wałek, którego długość powinna odpowiadać obwodowi formy do pieczenia (z kominkiem). Z wałka uformować podłużne serce (ja w tym celu, dość niezdarnie, posługiwałam się nożem, pałeczkami do sushi i własnymi dłońmi :-).
Mąkę  zmieszać z proszkiem i przesiać. Miękkie masło utrzeć na pulchną masę, dodawać kolejno żółtka, cukier, sok z cytryny. Wszystko starannie utrzeć. 
Białka ubić ze szczypta soli na sztywną pianę.
Pianę dodać do utartej masy. Wsypać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia, lekko wymieszać.
Formę z kominkiem wysmarować masłem i wysypać tartą bułką, chyba, że użyje się formy silikonowej. Ja właśnie z takiej korzystam i smaruję ją jedynie leciutko olejem.
Do formy przełożyć większość masy. Następnie na środku ułożyć wałek w kształcie serca, tworząc z niego obręcz. Sercowy wałek ułożyć czubkiem do góry, gdy babka będzie upieczona i odwrócona serce znajdzie się na swoim miejscu.
Ułożony wałek przykryć resztą ciasta. Masa marcepanowa jest ciężka, dlatego w czasie pieczenia serce zapadnie się, a w ostatecznym efekcie wypadnie na górze:)
Piec w temperaturze ok. 175 stopni przez 30-40 minut, do tzw. "suchego patyczka". (ja w połowie pieczenia nakryłam folią aluminiową, bo mój piekarnik za mocno grzeje).
Po lekkim ostudzenia ciasta, wyjąć je z foremki a po całkowitym ostygnięciu polać czekoladą (rozpuszczoną w kąpieli wodnej).


 Przepis dodaje do akcji:

niedziela, 13 stycznia 2013

Deser z kaszy manny


"Uwielbiamy ten deser. Zamieszczałam już ten przepis na blogu, ale poczyniłam pewną modyfikację, dzięki której jest jeszcze bardziej  delikatny, puszysty, trzęsący się jak galaretka. Bardzo prosty i pyszny."

Składniki:
  • kasza manna
  • mleko
  • cukier wanilinowy
  • śmietanka 30%
  • do sosu: maliny (świeże, a poza sezonem mrożone) + cukier puder
Przygotowanie:
Mleko zagotować. Nie przerywając gotowania wsypywać  kaszę, mieszając - najlepiej rózgą. Kaszy nie sypać bardzo dużo. Mieszanina nie może być na początku wyraźnie gęsta.  Kasza w miarę stygnięcia spęcznieje i sama zgęstnieje. 
Wsypać cukier wanilinowy, jeszcze chwilę pomieszać i wyłączyć. W czasie stygnięcia od czasu do czasu mieszać.
Gdy kasza już przestygnie dodać ubitą śmietankę i wymieszać. Przelać do wypłukanych zimną wodą salaterek lub tak, jak zrobiłam to tym razem, wlać do jednej formy (np. miski lub formy z kominkiem - moja była silikonowa). Wstawić do lodówki. Po 2-3 godzinach wyjąć z foremek i polać sosem malinowym (maliny zmiksowane z cukrem pudrem).

Przepis dodaję do akcji:

 

sobota, 12 stycznia 2013

Placki Pizza

"Fantastyczne! Nawet się nie spodziewałam, że będą takie smaczne! Do tego robi się je bardzo szybko. A jaki zapach rozchodzi się po kuchni, mmmm....! Za przepis dziękuję koleżance z pracy -  Danusi."

Składniki na ciasto:
  • 2 jajka
  • 1 szklanka wody
  • 9 łyżek mąki pszennej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • sól, pieprz, ew. chili
  • dużo suszonego oregano
Składniki dodatków:
  • 1 papryka
  • 8 pieczarek (ok. 20 dkg)
  • 1 cebula
  • laska kiełbasy (lub dowolnej wędliny)
  • 20 dkg żółtego sera
Przygotowanie:
Składniki na ciasto razem zmiksować. 
Paprykę, pieczarki, cebulę i kiełbasę pokroić w kostkę. Ser zetrzeć na tarce (na dużych oczkach).
Wszystkie składniki wymieszać z ciastem i smażyć na oleju formując placki. 
Podawać z keczupem lub sosem czosnkowym.

Przepis dodaję do akcji:
 Zimowe szaleństwa