Szukaj na tym blogu

sobota, 11 lutego 2012

Wątróbka po rajsku

"Jedni kochają wątróbkę, inni jej nienawidzą. Ja zaliczam się do tych pierwszych. "Wątróbkę po rajsku" jadłam wieki temu, będąc na wyjazdowych praktykach studenckich we Fromborku. Pamiętam, że w zasadzie tylko to nadawało się w tamtejszej restauracji do zjedzenia. I tak, wszyscy żywiliśmy się tą potrawą przez 2 tygodnie. Ale wcale mi się nie znudziła, i chętnie przygotowuję ją w swoim domu."

Składniki (ilości nie podaję, każdy ustala proporcje wg swoich upodobań):
  • wątróbka drobiowa (zamiennie używam też wątróbkę cielęcą)
  • cebula 
  • jabłka
  • pieprz
  • majeranek
  • kilka łyżek mąki
  • olej (lub masło) do smażenia       
  • ew. mleko  lub woda do wymoczenia wątróbki
Przygotowanie:

Wątróbkę oczyścić z błon i ewentualnych resztek żółci (pozostawione - nadadzą potrawie gorzki smak).
Jeżeli czas nas nie goni, warto wymoczyć wątróbkę 1/2 godziny w słodkim mleku lub wodzie - będzie delikatniejsza. 
W czasie, gdy wątróbka będzie się moczyć, obrać i pokroić w półplasterki cebulę. Usmażyć na tłuszczu, na koniec posypując pieprzem, ale nie solić! 
gadżet do wydrążania jabłek
Usmażoną cebulę zdjąć z patelni, a na pozostałym tłuszczu obsmażyć plastry jabłek (wcześniej jabłka obrać, wydrążyć komory nasienne - świetnie sprawdza się tu specjalny gadżet- i pokroić na półcentymetrowej grubości plastry). Jabłka mają lekko zmięknąć, ale nie rozpadać się. Podczas obsmażania oprószyć je, z obu stron, pieprzem i majerankiem. Zdjąć z patelni i ewentualnie uzupełnić ubytek oleju (masła).
Każdy kawałek wątróbki obtaczać w mące (strząsając jej nadmiar) i smażyć, na niewielkim ogniu, z obu stron, pod przykryciem.
Gdy wątróbka nie jest już krwista, to znaczy, że jest gotowa. Dopiero po zgaszeniu ognia można posolić. 
Układać wątróbkę na talerzu, na wierzchu wykładać cebulkę (lekko dosolić) i plastry jabłek.
Podawać z ziemniakami i ulubioną surówką (dziś u mnie była to ulubiona surówka mojej córki - marchewka z jabłkiem).
 Przepis dodaję do akcji:

                                                    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz